Reggie Fils-Aime, zarządca amerykańskiego oddziału Nintendo, znany jest ze swoich barwnych wypowiedzi.
juve @ 27.11.2012, 13:05
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
wiiu
Reggie Fils-Aime, zarządca amerykańskiego oddziału Nintendo, znany jest ze swoich barwnych wypowiedzi. Dla mnie osobiście to osoba, która kojarzy się bezpośrednio z Wii U. Konsola znajduje się aktualnie na półkach sklepowych, a wokół jej bytu jest wciąż wiele kontrowersji. Pierwszą z nich jest pośpiech BigN, który według wielu krytyków, może przyczynić się do strat i niepowodzenia. Wii U kontynuuje trend wychodzenia przed szereg. Poprzednia konsola Ninny również wydana została na długo przed premierą Xboksa 360 jak i PS3.
"Nie uważamy, by Wii U pojawiło się na rynku zbyt wcześnie. Dla nas najważniejsze przy starcie systemu to zapewnić konsumentom zupełnie nowe doświadczenia i zrobiliśmy to grami takimi jak Nintendo Land oraz ZombiU. Dla nas właśnie teraz jest idealny czas na premierę nowego hardware'u."
Drugą sprawą jest aspekt czysto techniczny. O to, czy Wii U jest, czy nie nową generacją, spierać można się długo. Aspekty rozgrywki, w postaci kontrolera, na pewno są krokiem naprzód. Drugą stroną medalu, tą mniej pewną, jest oprawa audio-wizualna. Pierwsze gry prezentują się bardzo poprawnie, ale o milowym skoku graficznym mowy być nie może. Jak na tego typu zarzuty i wątpliwości odpowiada Reggie Fils-Aime?
"To nasi konkurenci muszą reagować na to, co robimy na rynku i muszą szybko myśleć nad tym, co będzie nich innowacyjnym pomysłem. Bardzo prawdopodobne, że szybsze procesory i ładne obrazki od konkurencji nie będą w stanie zmotywować konsumentów. Oni muszą odpowiadać na nasze innowacje, a my musimy dalej rozwijać nasze pomysły na Wii U - i będziemy to robić."
Zabrzmiało to, jak nawijanie makaronu na uszy, prawda? Dajcie znać w komentarzach czy uważacie, że PS4 oraz kolejny Xbox mają szansę przebić Wii U, czy raczej nie bardzo.
O czym tu debatować, jeśli ten człowiek żyje w przekonaniu, że nieporęczny kontroler jest lepszy niż szybszy procesor. Najwyraźniej musi odczuć na własnej, że liczy się moc, a nie design sprzętu tego typu i pewnie to niedługo odczuje i to bardzo boleśnie.
Liczy się moc? ;) Od kiedy? Sukces gier przeglądarkowych, popierdółek w stylu Angry Birds, smartfonów, Wii, DS-a, 3DS-a pokazuje właśnie coś innego. Mocarna PS Vita - radzi sobie bardzo słabo.
Co do rzekomo "nieporęcznego kontrolera" - wejdź sobie na zagraniczne fora i zobacz, że opinie są pozytywne. Negatywne też, ale jak widać jeszcze się taki nie urodził, bo by każdemu dogodził.
@Lucas nie porównuj DS-a, 3DS-a i Vity do dużej stacjonarnej konsoli, bo to nie to samo. Choć nawet na przykładach tych konsolek widać jaki wpływ ma specyfikacja techniczna na to co dziś możemy na nich podziwiać. Mniejsza z tym, chodzi mi bardziej o to, że Wii U powinno być co najmniej na tym samym poziomie co obecna generacja, a wygląda na to że nie jest. Moim zdaniem będzie przegrywać nawet z tymi staruszkami, a jak wyjdzie nowa generacja, to będą pozamiatani.
Jak dla mnie kolo bredzi 3 po 3 tłumacząc, że czarny jest czarny a nie jakikolwiek inny. Z drugiej strony mam wrażenie, że to Wii stoi w cieniu innych konsol, a jego wypowiedzi wynika jak by było inaczej
Dopóki nie będę miał osobiście możliwości przetestowania tejże konsoli to nie będę skazywał na porażkę. Fakt ta konsola idzie w inną stronę niż jej najwięksi przeciwnicy, ale okaże się w przyszłości jak cała sytuacja się potoczy.
On stwierdzil tylko, ze zrobili "fajny" kontroler i to jest juz ich next-gen o_O PS i X beda znacznie mocniejsze i beda posiadaly wlasne bajery, takie jak kinect 2.0 na ktory MS stawia duzo kasy. Jakos nie jestem przekonany, zeby Wii U zrobilo jakikolwiek w przod...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler