Kochacie trzecioosobowe strzelanki, a ze względów niezależnych od Was nie możecie zagrać w serię Gears of War? Jeżeli odpowiedzieliście twierdząco, to być może przekonacie się do Lost Planet 3 – najświeższego dzieła ekipy Capcom, zapowiadającego się nie gorzej, niż jego dwaj znamienici poprzednicy.
bat2008kam @ 04.06.2012, 22:27
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, xbox 360
Kochacie trzecioosobowe strzelanki, a ze względów niezależnych od Was nie możecie zagrać w serię Gears of War? Jeżeli odpowiedzieliście twierdząco, to być może przekonacie się do Lost Planet 3 – najświeższego dzieła ekipy Capcom, zapowiadającego się nie gorzej, niż jego dwaj znamienici poprzednicy. Koniec zbędnego owijania w bawełnę – bierzcie się za świeżutki zwiastun!
Lost Planet 3 to kolejna część trzecioosobowej strzelanki, stworzonej przez firmę Capcom, a której akcja rozgrywa się w nieprzyjaznym środowisku obcej planety.
Za prod...
W żadnego Lost Planet nie grałem, tylko oglądałem recenzję pierwszej części w programie Review Territory na kanale Hyper i pamiętam, że część pierwsza miała jak na swoje czasy zabójcze wręcz wymagania i nie mogłem uwierzyć co stworzyli. Chyba pora zaznajomić się z tą serią. Wiem o tym że jest jedynka wyszła na PC, ale dwójka nie jestem pewien.
Jedynkę bardzo lubię, dwójkę już sporo mniej głównie ze względu na rezygnację z fabuły (z prawdziwego zdarzenia, bo jakiś tam kikut był), poza tym była także sporo łatwiejsza. Trójka póki co jawi się całkiem nieźle, ale mam kilka obaw. Po pierwsze robi ją Spark Entertainment, studio znane ze sprowadzania dobrych pomysłów do kaszanki (naprawdę nikt z Was nie grał w Turning Pointa...? Albo w Legendary..? ). Po drugie trójka chce być czymś nieco innym, niż poprzednie części, bardziej stawiać na atmosferę, a to trudniejsze do osiągnięcia, niż wypuszczenie na gracza chmary Akridów. Po trzecie - mech. KW z LP 1 i 2 były po prostu fajniejsze, a ten jest jakiś taki... Paskudny.
Komu jeszcze główny bohater przypomina zarośniętego Johna Cusacka?
@ denilson: Jedynka na PC miała spore wymagania, ale też wyglądała rewelacyjnie. Z drugiej strony Capcom ewidentnie się nie przyłożył, bo MT Framework w tej samej wersji napędzał Resident Evil 5, a ta gra chodziła cudownie płynnie. LP2 przyniosło drugą generację tego engine'u, która także zadziwiła optymalizacją. Aż szkoda, że ekipie tworzącej port części pierwszej ewidentnie nie chciało się potraktować swojej pracy serio.
Ja grałem w pierwszą część, ale po paru godzinach jednak stwierdziłem że nie dla mnie bo z czasem robiło się bardzo monotonnie i beznadziejnie . Na tą część nie czekam .
UP: Ta gra miała polegać na strzelaniu do przeważnie wielgaśnych i paskudnych Akridów, a takowe założenie spełniła w 100%. Do tej pory trzęsę się na myśl o niektórych bossach z LP1. Jedynka strasznie mi się podobała. Poza tym u mnie ma +1 do sentymentu, bo to pierwsza gra, którą kupiłem przez Allegro. Dałem 36zł, podczas gdy w sklepach nadal kosztowała stówę.
Dwójka była już zdecydowanie prostsza i coś czuję, że trójka pójdzie w jej ślady.
). Po drugie trójka chce być czymś nieco innym, niż poprzednie części, bardziej stawiać na atmosferę, a to trudniejsze do osiągnięcia, niż wypuszczenie na gracza chmary Akridów. Po trzecie - mech. KW z LP 1 i 2 były po prostu fajniejsze, a ten jest jakiś taki... Paskudny.
. Na tą część nie czekam
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler