10 maja, czyli już za 3 dni, wrocławski wydawca i producent gier - Techland - wypuści na polski rynek nową serię wydawniczą o nazwie Niesamowite Maszyny.
B92 @ 07.05.2012, 19:28
Bartłomiej "B92" Koczenasz
Mam na imię Bartek urodziłem się w 1992 roku, stąd mój nick B92. Chodzę do III klasy liceum ogólnokształcącego o profilu matematyczno-informatyczno-fizycznym.
Interesuję się sportem, głównie piłką nożną (Chelsea Londyn) oraz grami i sprzętem komputerowym. Słucham rocka, punk i muzyki "z radia", ulubiony zespół to Linkin Park. Jeśli chodzi o filmy to oglądam wszystko co dobre, moim ulubionym filmem jest Gladiator.
Wcześniej byłem redaktorem naczelnym portalu GameRAR.pl i redaktorem Tawerny Gier.
pc
10 maja, czyli już za 3 dni, wrocławski wydawca i producent gier - Techland - wypuści na polski rynek nową serię wydawniczą o nazwie Niesamowite Maszyny. W jej ramach wydane zostaną 22 tytuły symulacyjne, w których gracze posterują autobusem, pociągiem, traktorem, tirem, dźwigiem, koparką czy nawet maszyną wiertniczą.
Seria podzielona zostanie na dwie "gałęzie". Pierwszą i tańszą będzie kolekcja Klasyki i jej cena wyniesie 39,90 zł, druga natomiast to seria Premium, wyceniona na 69,90 zł.
Tak całe przedsięwzięcie komentuje Anna Anisimowicz, Publishing PR Manager firmy Techland: "Z danych naszych parterów wynika, że na świecie w gry symulacyjne gra już 38 mln osób. W Polsce również bardzo szybko rośnie liczba tego typu graczy. Szacujemy, że w ostatnim roku gry symulacyjne zakupiło ponad 100 000 osób. [...] Nasze wydawnictwo wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów wprowadza na rynek serię 22 gier symulacyjnych, które zapewnią nie tylko świetną rozrywkę, ale też dzięki wysokiemu realizmowi, pozwalają przeżywać to wszystko, co kiedyś było zarezerwowane jedynie dla profesjonalistów danego zawodu."
Oczywiście pomysł z nową serią na rynku jest według mnie bardzo dobry, tylko czy ceny tych symulatorów nie będą przypadkiem zbyt wysokie? Co o tym sądzicie?
Faktycznie, ceny dość wygórowane. Jestem ciekaw, kto to kupuje, bo osobiście nie znam nikogo takiego, ani też nigdy nie spotkałem w żadnym sklepie ludzi biorących takie rzeczy z półek. Kiedyś Symulator Farmy był nawet w bestsellerach Empiku. Mój typ to matki, które chcą zrobić na złość swoim niegrzecznym pociechom, non stop ciupiącym w GTA.
BTW: Wiecie, że jest nawet Symulator Demolki...?
Cena to przegięcie, ale te symulatory maja jedno zastosowanie, o którym nie pomyśleliście: to programy treningowe dla tych, którzy taki zawód wykonują lub chcą wykonywać. Te gry może i nie są piękne, ale zazwyczaj faktycznie dosyć dokładnie odwzorowują wykonywane czynności.
Ja nie mam pojęcia kto w to gra? Osobiście nie znam nikogo, albo nie chcą się przyznać Bo wątpię żeby taki maszynista pociągu przyszedł po pracy do domu, siadł przed kompem i grał w symulator kolei... no chyba że jakiś pracoholik
No troszeczkę drogo . Kiedyś grałem w symulator farmy, ale to jest takie nudne, że już po godzinie wysiadłem . Jedziesz, jedziesz i jeszcze raz jedziesz .
Cytat: geass Ja nie mam pojęcia kto w to gra? Osobiście nie znam nikogo, albo nie chcą się przyznać Bo wątpię żeby taki maszynista pociągu przyszedł po pracy do domu, siadł przed kompem i grał w symulator kolei... no chyba że jakiś pracoholik
Z tego co gdzieś czytałem jakiś czas temu (dość sprawdzone źródło, ale nie pamiętam gdzie) to całkiem sporo osób inwestuje w takie gry.
Yeah! Już się nie mogę doczekać, żeby sprzątać ulice moją wirtualną śmieciarką...
Niech robią, jak jest zapotrzebowanie to mają moje błogosławieństwo ;P
Nie powiem bo mój brat lubi sobie odpalić Symulator Farm i pojeździć kombajnem, a raz na jakiś czas i ja zasiądę za sterami tej maszynki
Z tego co się orientuje to symulatory nie grzeszą poziomem, więc cena platinum mocno zawyżona... Chyba, że za tę kwotę dostajemy konkretną grę. Nie mniej jednak ja na pewno nie skorzystam...
Kiedyś grałam w symulator farmy, kierowania autobusem i sterowania samolotem, ale po góra godzinie tak mi się nudziło, że już nie wracam do takich gier, ale szczerze mówiąc to znam jedną osobę, która cały czas gra tylko w symulator latania samolotem, to mój nauczyciel niemieckiego i potrafi nawet czasami zapomnieć lekcję prowadzić jak zacznie opowiadać gdzie on to nie poleciał i co nie zrobił w grze
No z cenami za takie tytuły to pojechali Chyba tylko jacyś zapaleńcy ( że niby ponad 100 tyś. osób!!!) to będą kupowali. Nie widzę, żadnej frajdy w symulatorach, grałem może z 15min. i dostawałem ślinotoku z nudów
. Kiedyś grałem w symulator farmy, ale to jest takie nudne, że już po godzinie wysiadłem 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler