Wszystko na to wskazuje. Już na początku przyszłego roku przeglądarka dostanie wsparcie dla OpenGL ES 2.
zvarownik @ 26.11.2011, 09:59
Kamil "zvarownik" Zwijacz
pc
Wszystko na to wskazuje. Już na początku przyszłego roku przeglądarka dostanie wsparcie dla OpenGL ES 2.0, będzie natychmiastowo wykrywać pady, mikrofony i kamery. Firma chce jednak pójść dużo dalej:
"Naszym celem jest, by na przeglądarki powstawały odpowiedniki konsolowych gier klasy AAA, a czy kiedykolwiek to osiągniemy... Chcemy spróbować wynieść przeglądarkę na ten poziom, to chcemy zrobić." - powiedział Paul Kinlan, programista Google na Develop Liverpool.
Oczywiście życzymy powodzenia. Dzisiejsza technologia na pewno pozwala na wiele, ale moim zdaniem większym problemem jest pozyskanie ludzi, którzy będą chcieli robić przeglądarkowe gry AAA. Produkcja tytułów tej klasy pochłania dużo czasu i jeszcze więcej pieniędzy, a nie zawsze udaje się osiągnąć sukces na konsolach czy PC, więc jakoś czarno to widzę, by w chwili obecnej czy nawet i za 5 lat, którakolwiek z większych firm chciała się w to na poważnie bawić. Jednak ta branża zaskakiwała nas nie raz i nie dwa, więc kto wie?
A na serio, to podobnie, jak ze smartfonami w innym newsie - możemy się buntować, ale taka jest przyszłość. Po co bez potrzeby mnożyć platformy do grania, skoro można skupić się na dwóch i to najtańszych: przeglądarce internetowej, z której korzystają wszyscy i smartfonu, z którego za parę lat będą korzystali wszyscy.
Hmm... taki może bardziej udany odpowiednik OnLive by wyszedł... moim zdaniem świetny pomysł. Mogliby MOŻE nawet robić jedną wersję na konsole i PC ? No i MOŻE ukróciłoby to piractwo... bo jak spiracić grę której się nie instaluję... Jedyny problem na chwilę obecną to prędkość i dostęp do internetu. Nie każdy ma. Nie każdy zawsze ma. A niektórzy mają zdecydowanie zbyt wolny. Szczególnie na wysokie detale gier... Chyba, że google nie chce używać clouda do grania ... Ciekawe, ciekawe. Chcę zobaczyć co z tego wyjdzie : )
Nie tylko duże firmy robią dobre gry. Mogą być indy, bo one też czasami są, może nie jakościowo, ale pod względem grywalności porównywalne z produkcjami największych.
Już teraz pojawia się coraz więcej mini gier przeglądarkowych, które są w 3D. Na razie ich grafika jest na poziomie roku 1995, ale szybko się poprawia. Z kolei niektóre są tak grywalne, że wciągają jak normalne kupowane produkcje.
Mi się wydaje, że trochę za daleko patrzą... Po pierwsze to będzie potrzebowało olbrzymiego transferu oraz nie limitowanego neta, a to w wielu miejscach naszego globu nie osiągalne... Poza tym wydaje mi się, że do przeglądarki łatwiej się włamać niż przez jakiś serwer, po którym gra się w Multi, więc jako tako rośnie zagrożenie danych usera, a to może odstraszać... Jeśli mają takie plany, to pewną rewolucję będą musieli zrobić. Czas pokaże co z tego wyniknie, ja jednak byłbym sceptyczny do tego newsa...
To trochę podobne myślenie, jak przy Steamie i DLC. Wymyślone w Ameryce, gdzie problemów z netem nie ma, bez oglądania się na resztę świata. Gdyby ideę przeglądarkowego grania miano wprowadzić dopiero wtedy, kiedy na całym świecie byłby szybki i tani internet, nigdy nie weszła by w życie. To raczej będzie znów wyglądało tak, że Zachód będzie miał, a my będziemy musieli doganiać.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler