Temat nowej generacji jest w ostatnim czasie bardzo popularny. Patrząc na trzeciego Battlefielda widać jak na dłoni, że konsolom powoli zaczyna brakować mocy, jednak prezydent Electronic Arts - Frank Gibeau sądzi inaczej.
zvarownik @ 05.09.2011, 08:41
Kamil "zvarownik" Zwijacz
ps3, xbox 360, inne
Temat nowej generacji jest w ostatnim czasie bardzo popularny. Patrząc na trzeciego Battlefielda widać jak na dłoni, że konsolom powoli zaczyna brakować mocy, jednak prezydent Electronic Arts - Frank Gibeau sądzi inaczej.
"Trudno sobie wyobrazić co zrobią z PlayStation 4. Wyświetlacze już teraz obsługują 1080p, już jesteś podłączony do internetu. Możesz sprawić, że wszystko będzie działać szybciej, że będzie więcej polygonów, że będzie lepsza grafika, ale jakim kosztem?" - powiedział w rozmowie z ComputerAndVideoGames.com.
"Jedną z rzeczy, którą lubimy podczas tej generacji jest konsekwencja i wierzymy, że są jeszcze rzeczy, które da się osiągnąć na tych systemach. Tak naprawdę nie wycisnęliśmy jeszcze wszystkiego z tego sprzętu." - dodał.
Osobiście nie śpieszno mi do nowych konsol. Może i faktycznie graficznie nie urywają już głowy, ale patrząc na gry typu Gears of War czy Uncharted, jakoś nie czuję potrzeby posiadania w domu sprzętu zdolnego generować jeszcze lepsze obrazy. Dodatkowo na rynku mamy Kinecty i inne Move'y, więc moim zdaniem lepiej byłoby skupić się na fajnym wykorzystaniu tych urządzeń, na ciekawym i wciągającym gameplay'u, a nie na marzeniach o PS4 i X720.
A dupa tam silver. Killzone 2 niby wykorzystywał całość, "trójka" wygląda jeszcze lepiej. Uncharted 2 niby 100%, a z tego co mi wiadomo "trójka" jeszcze bardziej daje rade. Drugie Gearsy na klocku niby też wycisnęły wszystko, a tu beta multi "trójki" już wtedy wyglądała lepiej. Za rok znowu wyjdzie jakiś kozak, który będzie jeszcze ładniejszy i tak aż do śmierci konsoli. Wiadomo, wielkiego WOW za tej generacji już nie będzie, ale deweloperzy coraz lepiej operują tym sprzętem i podejrzewam, że jeszcze kilka razy napiszemy "tak ładnej gry na X360/PS3 jeszcze nie było"
Jakoś nie wieżę że to jest wszystko co można wycisnąć ja myślę że wycisna z konsol wszystko za jakiś czas to nas przygotuje na nową generacje chociaż nawet nie wiem co bedzie lepsze w nowych konsolach jeżeli teraz gierki oddają duży realizm
Nawet się wypowiedział że nie wycisneli wszystkiego a zreszta jeszcze zarabiaja cały czas i to dobrze jak dla mnie to nie jest wszystko a jezeli tak mowia jest to chwyt reklamowy ktory przyciaga uwage
Czekam na ostatni, wielki tytuł na PS3 i Xbox 360, który będzie tak wielki jak God of War II dla PS2... Wtedy będzie można mówić, że z tych konsol wyciśnięto wszystko.
God of War II gdy wyszedł w marcu 2007 roku nie miał się czego wstydzić przy pierwszych grach na Xboksa 360 i PS3. To było epickie pożegnanie PS2 i zamknięcie drzwi tej, poprzedniej już generacji.
Wątpię, Japończycy w tej generacji, technologicznie stoją do tyłu. God of War IV może znów to powtórzyć. Sam Bf3 też daje czadu, ale to jeszcze nie to. To musi być tytuł ekskluzywny, bo tylko wtedy wyciśnie z maszyny wszystko.
Cytat: Lucas-AT Wątpię, Japończycy w tej generacji, technologicznie stoją do tyłu. God of War IV może znów to powtórzyć. Sam Bf3 też daje czadu, ale to jeszcze nie to. To musi być tytuł ekskluzywny, bo tylko wtedy wyciśnie z maszyny wszystko.
No właśnie miałem pisać, że pewnie wyjdzie za dwa lata GOW 4 i zje pierwsze gry na PS4 i X720
Między PS3 a PS4 też nie będzie już dużego skoku jakościowego.
Tym kolejna generacja, tym mniejsza różnica. Największa była między SNESem a PSX. Potem widoczna miedzy PSX i PS2, to samo z PS3, ale teraz pójdzie jedynie w rozdziałkę, kolejne DX, jakość tekstur, antyalliasing itp...
Rewolucją może być jedynie, coś jak w Matrixie. Zakładamy okulary i przenosimy się do wirtualnego świata. Ale to pewnie PS6 dopiero.
.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler