GC '11: Multiplayer w nowym SSX

Nowy SSX co rusz pojawiał się w internetowych mediach. Pojechał na na tegoroczne E3, zawitał i dziś, do Kolonii.

ps3, xbox 360

Nowy SSX co rusz pojawiał się w internetowych mediach. Pojechał na na tegoroczne E3, zawitał i dziś, do Kolonii. O ile w czerwcu skupiono się przede wszystkim na ogólnym przedstawieniu tytułu, to na dzisiejszej konferencji pod lupę wzięto tryb multiplayer.

Na początek przedstawiono 3 aspekty, które sprawią, że nowe dzieło Elektroników będzie naprawdę niesamowite, przynajmniej w teorii:

1. Ogromny świat "zbudowany" przez NASA oraz Google Earth
2. Wyścig, sztuczki, przetrwanie - to będą filary rozgrywki w SSX
3. Tryb multiplayer

Prowadzący zapewniał, że tytuł zrewolucjonizuje grę w sieci. "Nie ma lobby, nie ma potrzeby planowania.". Co za tym idzie - brak jakichkolwiek sesji czy matchmakingu.

Oprócz omówienia stricte społecznościowych elementów, zaprezentowano dwa główne rodzaje zabawy - "Eksploracja" oraz "Globalne wydarzenia" (ang. Global Events). Pierwszy tryb to typowy "free ride" znany z innych produkcji. Po wybraniu dowolnej miejscówki na świecie (ekipa odpowiedzialna za grę zapewnia, że wszystkie ważniejsze pasma górskie będą dostępne do wyboru) zostaniemy zrzuceniu z helikoptera i postaramy się pobić rekord trasy. Ponadto kiedy ukończymy daną trasę, wszyscy znajomi będą mogli zobaczyć naszego "ducha".

Natomiast drugi wariant to już wyższa szkoła jazdy. Właściwie jego nazwa odpowiada na wszelkie pytania - "Global Events". W tym trybie możliwe będzie spotkanie do 100 tysięcy fanów białego szaleństwa! I to w czasie rzeczywistym!

Na koniec oznajmiono, że Ridernet - system wzorowany na Autologu - zostanie zaimplementowany do gry.

Tak w wielkim skrócie przebiegła część konferencji EA. Dużo nowego w trybie multiplayer, ale czy to wystarczy, aby go zrewolucjonizować? Nie jestem do końca przekonany, jednak czas pokaże. Na razie mam dla Was fragment rozgrywki z SSX :