Oficjalnie zapowiedziany na targach E3 remake pierwszego Halo - Halo: Combat Evolved Anniversary będzie korzystał z bardzo niecodziennego rozwiązania.
zvarownik @ 10.06.2011, 12:48
Kamil "zvarownik" Zwijacz
xbox 360
Oficjalnie zapowiedziany na targach E3 remake pierwszego Halo - Halo: Combat Evolved Anniversary będzie korzystał z bardzo niecodziennego rozwiązania.
Dan Ayoub, producent wykonawczy gry, wyjawił informację, że wciskając jeden przycisk od razu zostaniemy przeniesieni do "trybu klasycznego". Oznacza to tyle, iż w czasie rzeczywistym będziemy sobie żonglować oprawą graficzną! Pogramy na praktycznie nowym silniku, a gdy się znudzi i zechcemy sobie obrzydzić grę, to przerzucimy się na technologię z 2002 roku (to już tyle lat?). Na co to komu? Absolutnie nie mam zielonego pojęcia, ale zawsze jarały mnie różne fajerwerki i nic nie znaczące szczegóły, więc to coś także przywitam z otwartymi rękoma.
Premiera gry nastąpi 15 listopada, równocześnie na całym świecie. Fanów namawiać nie trzeba, a dla całej reszty będzie to znakomita okazji do nadrobienia zaległości.
Halo: Combat Evolved Anniversary to remake Halo: Combat Evolved z 2001 roku, który został wydany z okazji dziesiątych urodzin jednego z najbardziej rozpoznawalnych tytułó...
Dwa silniki są raczej dla fanów serii którzy mają do wyboru grac w odświeżoną wersję w jakości pewnie HD lub w starszej wersji kiedy to chyba gra miała swój debiut
Zabieg znany z jednej z ostanich odsłon Tales of the Monkey Island ;)
Bodajże w remake'u była taka możliwość ;)
Wbrew pozorom, działa to świetnie i pokazuje, jak branża się zmieniła w ciągu tych kilku lat. Choć akurat w przypadku Halo aż tak dużej różnicy nie będzie, gdyż oprawa w tej serii zawsze była ładna i nieco specyficzna, dzięki czemu wolno się starzeje.
Jest widoczna, ale nie aż tak, jak np. między Battlefieldem 2, a Battlefieldem 3 ;)
W sumie to nic dziwnego, Bungie jakoś nigdy nie dążyło do powalania grafiką. Owszem, zawsze była ładna, ale dla Bungie w pierwszej kolejności stał raczej rozmach bitew i miejscówek. Nawet Halo: Reach jest bardzo specyficzne, z tą różnicą, że nieco bardziej mroczne i mniej tam tych wszystkich kolorków.
najbardziej mroczny jest moim zdaniem ODST. ogolem w reachu podobalo mi sie mega wykorzystanie umiejetnosci i ogolem te umiejetnosci. ta healujaca niebieska banka byla kozacka. skille nie byly jednorazowe, tylko jak miales juz go to on sie regowal i mogles nim spamowac, az do smierci. jednak fabularnie moim zdaniem halo 3 jest najlepszy.
moim zdaniem szukacie dziury w całym bat ma racje z tym Battlefieldem bo w Halo jest spoko z właszcza ODST a może czwórka to będzie jakaś "mała odmiana"
.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler