Treyarch: Frostbite 2 jest wspaniały, ale...
Silnik Frostbite 2 autorstwa studia DICE używany jest na chwilę obecną do produkcji Battlefield 3. Pierwsze screeny i gameplaye pokazały, że być może mamy tutaj do czynienia z przełomową technologią, oferująca najlepszą oprawę wizualną w historii.
Dirian @ 17.03.2011, 18:39
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
pc, ps3, xbox 360
Silnik Frostbite 2 autorstwa studia DICE używany jest na chwilę obecną do produkcji Battlefield 3. Pierwsze screeny i gameplaye pokazały, że być może mamy tutaj do czynienia z przełomową technologią, oferująca najlepszą oprawę wizualną w historii. Konkurencja jednak nie śpi, a Treyarch przedstawia swoje zdanie na temat produktu szwedzkiego studia.
Ma ono oddźwięk pozytywny, ale oczywiście ekipa odpowiedzialna za ostatnie Call of Duty daje do zrozumienia, że mimo wszystko, Frostbite 2 nie robi na nich ogromnego wrażenia, co więcej, podobne efekty mogą zapewnić po aktualizacji swojego silnika.
"Frostbite 2 jest wizualnie piękny." - mówi spec od marketingu ze studia Treyarch, Josh Olin. Na tym jednak swojej wypowiedzi nie kończy i moment później dodaje, że nic nie stoi na przeszkodzie, by silnik, który napędza Call of Duty został zaktualizowany i oferował podobne doznania.
"Nie ma znaczenia czym zajmuje się kto inny, naszym zadaniem jest podnosić poziom jakości. Nasz silnik, na którym opiera się Call of Duty jest bardzo podatny na modyfikacje."
Hmmm, czemu zatem go nie modyfikują, tylko tyle lat klepią to samo?! Już pomijam, że silnik nie jest ich tylko Infinity Ward, Treyarch potrafi tylko z niego korzystać. - dop. bigboy177.
"Mamy z nim spore doświadczenie, jest to bardzo dobry engine, potężny i gotowy do ulepszeń. W World at War pokazaliśmy bardzo dobre efekty ognia, nic więc nie stoi na przeszkodzie by ponownie wprowadzić coś ciekawego" - mówi Olin.
Hmmm, jakoś nie kojarzę wybitnych efektów ognia... Chyba, że coś mi umknęło? Co do tego wprowadzania czegoś nowego, to tym razem chcemy fajny dym, co wy na to? - dop. bigboy177.
Słowa marketingowca z Treyarch są najpewniej odpowiedzią na oskarżenia Karla Magnusa-Troedssona z DICE, który niedawno stwierdził, że konkurencyjne studia są leniwe, ponieważ nie rozwijają zbytnio swoich silników oraz oferują bardzo podobną, mogącą się na dłuższą metę przejeść fabułę. Pozostaje mieć nadzieję, że nowe Call of Duty rzeczywiście zaoferuje nową jakość rozgrywki, a najlepiej niech będzie takim przełomem, jakim było wprowadzenie w 2007 roku na rynek Call of Duty 4: Modern Warfare. Tylko czy Treyarch jest w stanie podjąć się takiego wyzwania i wyjść zwycięsko?
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler