Take-Two najbardziej przyszłościowym wydawcą?
Branża gier ma to do siebie, że nikt nie może czuć się w niej pewny, no może jedynie Blizzard ma tak ugruntowaną pozycję, że każdy łyka w ciemno ich produkcje (i dobrze).
zvarownik @ 07.02.2011, 12:02
Kamil "zvarownik" Zwijacz
pc, ps, ps2, ps3, psp, xbox 360, wii, gba, inne, psv, ds, ds3
Branża gier ma to do siebie, że nikt nie może czuć się w niej pewny, no może jedynie Blizzard ma tak ugruntowaną pozycję, że każdy łyka w ciemno ich produkcje (i dobrze). Analitycy z firmy The Oxen Group uważają, że świetlana przyszłość rysuje się także dla Take-Two.
Dawniej firma ta kojarzona była praktycznie tylko z serią Grand Theft Auto IV. Okres bez premiery kolejnej części tej gry był czasem posuchy dla wydawcy. Dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Praktycznie każda szpila z ich dobytku, to przynajmniej dobra produkcja, która osiąga także sukces komercyjny. Mamy prawdopodobnie najlepszą sportową serię - NBA 2K, jest genialny BioShock, Red Dead Redemption, Borderlands, czy nadchodzący Duke Nukem Forever. Nic dziwnego, że w najbliższej przyszłości przewiduje się wzrost wartości akcji o 100% (minimum).
Odbiegając całkowicie od wróżenia analityków, śmiem twierdzić, że w obecnej chwili jest to numer jeden w branży. Kolesie robią i wydają produkcje, które są po prostu świetne. W ostatnim czasie nie spotkałem się z grą spod ich skrzydeł która byłaby słaba, w sumie jest tak dobrze, że zupełnie nie tęsknię za Wielką Kradzieżą Aut. Oby tylko wraz z ogromnym sukcesem nie uderzyła im woda sodowa do głowy. Niech wydają kilka gier rocznie zamiast 30, ale żeby tylko prezentowały one jakość za jaką kocham tą korporację. Trzymam kciuki i życzę powodzenia (choć patrząc na zapowiedziane na ten rok tytuły, jest im to zupełnie niepotrzebne).
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler