Kup Pan betę Splatterhouse.

Są ludzie, którzy po prostu nie mogą doczekać się premiery swojej ulubionej produkcji, a za możliwość wypróbowania tytułu wcześniej niż inni daliby się pokroić.

ps3, xbox 360

Są ludzie, którzy po prostu nie mogą doczekać się premiery swojej ulubionej produkcji, a za możliwość wypróbowania tytułu wcześniej niż inni daliby się pokroić. Remake Splatterhouse z pewnością jest jedną z gier wzbudzających emocje jeszcze przed pojawieniem się w sklepach, ze względu na historię marki (i hektolitry krwi ;) ).

Jeden z użytkowników forum AssemblerGames o nicku Dulledblade znalazł się w posiadaniu pirackich kopii gry i postanowił rozkręcić mały biznes ustalając astronomiczną cenę 675 dolarów za egzemplarz. Co otrzymywaliśmy w zamian?

"Nieopublikowaną, kompletną betę Splatterhouse. Grę można uruchomić zarówno normalnie, jak i z odpalonym debuggerem. Intro zawiera surowe animacje, ale prezentuje się lepiej niż scenopis. Możecie również przeprowadzić kilka testów, między innymi sprawdzając grową fizykę."

Handlarska przygoda zaczęła się równie szybko, co skończyła. Okazało się, że Dulledblade nawet nie kiwnął palcem w celu zachowania anonimowości, dlatego też kilku bardziej rozgarniętych userów bez trudu wytropiło konto Xbox Live "sprzedawcy". Teraz jedyne na co może liczyć bohater całego zamieszania, to wizyta smutnych Panów w garniturach reprezentujących interesy developera. Cóż, piractwo nie popłaca. Głupota tym bardziej.

0 kudos