Borderlands z zapowiedzianym DLC, czyli słów kilka o dodatkach do wciąż niewydanej produkcji.

Nie wiem jak Was, ale mnie już "troszeczkę" tego typu doniesienia po prostu drażnią. Nie, nie żebym nie lubił, kiedy oferuje mi się sporych rozmiarów rozszerzenia do gry, którą już zdążyłem ukończyć, dajmy na to, w pięć miesięcy po jej premierze.

@ 16.10.2009, 16:51
pc, ps3, xbox 360

Borderlands z zapowiedzianym DLC, czyli słów kilka o dodatkach do wciąż niewydanej produkcji.

Nie wiem jak Was, ale mnie już "troszeczkę" tego typu doniesienia po prostu drażnią. Nie, nie żebym nie lubił, kiedy oferuje mi się sporych rozmiarów rozszerzenia do gry, którą już zdążyłem ukończyć, dajmy na to, w pięć miesięcy po jej premierze. No ale gdy po raz kolejny mamy do czynienia z sytuacją, gdzie o planach dotyczących zawartości dodatkowej dystrybuowanej drogą cyfrową dowiadujemy się jeszcze przed premierą samej produkcji, to po prosty - darujcie chwilę braku opanowania - szlag człowieka trafia. Nie zrozumcie mnie źle - żałuję, że na przekazywanie swej złości zebrało mi się akurat w przypadku Borderlands, będącego nota bene jednym z moich tegorocznych faworytów. Tym bardziej, że naprawdę szanuję i doceniam twórczość studia Gearbox - chłopaki niejednokrotnie już pokazali przecież, iż znają się na rzeczy i kaszany totalnej odwalać zamiaru nie mają. No ale cóż - jeśli pracuje się pod egidą Take - Two, przygotowującego się zresztą do lizania finansowych ran po przesunięciach swoich największych premier na rok przyszły, to niektóre decyzje marketingowe są najpewniej podejmowane odgórnie. Ale dobrze, dość pitolenia bezsensownego, darujcie ten emocjonalny nieco wstęp - powiedzmy sobie teraz coś o tym, czym deweloperzy w DLC rzeczonym chcą zaskoczyć. I ile kasy zań z naszych portfelików szczuplutkich planują wyciągnąć, by ich trafił jasny...

Borderlands z zapowiedzianym DLC, czyli słów kilka o dodatkach do wciąż niewydanej produkcji.

The Zombie Island of Dr. Ned, jak zatytułowano zbiór poszerzający podstawkę, jest ponoć sporych gabarytów rozszerzeniem (tak twierdzą sami ojcowie Borderlands w oficjalnym oświadczeniu prasowym), co pozwala ze spokojem stwierdzić, że jego wykreowanie zaplanowano i rozpoczęto jeszcze przed ukończeniem produktu właściwego (działanie z premedytacją!). Tytułowy Dr. Ned to naukowiec, któremu na potrzeby stworzenia przekonującej w miarę historii dla tła fabularnego w DLC, badania mające na celu utrzymywanie ludności z okolic Jakobs Cove przy życiu wymknęły się nieco spod kontroli. W efekcie, po okolicy najbliższej zaczęły hasać wesoło zombie oraz inne ohydne stwory, co stanowiło rzecz jasna o tym, że doktorek poniósł kompletną klęskę przy wykonywaniu swego zadania. Misja gracza w tej opowieści jest prosta - pomóc Nedowi w wyleczeniu zakażonych mieszkańców. Innymi słowy, przygotowywana jest paczka z nowymi questami, przedmiotami, przeciwnikami i wszystkim tym, czego po tego rodzaju przedsięwzięciach należy oczekiwać. Całość do nabycia za 9,99$ lub 800 punktów Microsoftu, jeśli jesteście w posiadaniu Xbox 360.

Borderlands z zapowiedzianym DLC, czyli słów kilka o dodatkach do wciąż niewydanej produkcji.

Aha - naturalnie The Zombie Island of Dr. Ned nie będzie ostatnim z planowanych DLC, to dopiero początek eksploatacji potencjału programu. Tak czy inaczej, omawiane zostanie wypuszczone do sieci jeszcze w tym roku, ale nie wiemy dokładnie kiedy do tego dojdzie. Gdy tylko ten moment nastąpi, damy Wam znać. Przypomnijmy jeszcze na koniec, że Borderlands zadebiutuje w sklepach na świecie jeszcze pod koniec tego miesiąca. Niewykluczone, że również i u nas nastąpi to w tym samym czasie, jednakże na potwierdzenie od firmy Cenega Poland należy najpewniej jeszcze troszkę poczekać.

Sprawdź także:
Borderlands

Borderlands

Premiera: 26 października 2009
PC, PS3, XBOX 360

Borderlands to pierwszoosobowa strzelanka stworzona przez studio Gearbox Software, znaną między innymi dzięki serii Brothers in Arms. Tym razem deweloperzy postanowili je...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?