Codemasters uraczyło nas kilkoma świeżymi informacjami na temat produkowanego symulatora bolidu F1. Same wyścigi, dzięki Robertowi Kubicy, stały się w Polsce niezmiernie popularne, zmagania oglądają całe rodziny, nie tylko maniacy notowania najlepszych czasów okrążeń z dokładnością do tysięcznej części sekundy.
Redmeer @ 08.05.2009, 21:36
"Redmeer"
pc, ps3, psp, xbox 360, wii
Codemasters uraczyło nas kilkoma świeżymi informacjami na temat produkowanego symulatora bolidu F1. Same wyścigi, dzięki Robertowi Kubicy, stały się w Polsce niezmiernie popularne, zmagania oglądają całe rodziny, nie tylko maniacy notowania najlepszych czasów okrążeń z dokładnością do tysięcznej części sekundy. Przejdźmy jednak do konkretów, pomijając zapowiedź twórców, że będzie to gra przełomowa, najlepsza w gatunku i w ogóle 11/10.
Pierwsza istotna wieść to potwierdzenie silnika graficznego gry. Za widoczki podczas wyścigu odpowiadać będzie engine znany doskonale z Race Driver GRID. Oczywiście nie samymi teksturami samochodówka żyje, na bazie tejże produkcji projektowany jest też model jazdy.
F1 2010 nacisk kładzie się na rozgrywkę multiplayer, bynajmniej nie pozostawia się poczciwego singla samemu sobie, online odgrywać będzie ważną rolę w gameplay'u. Co ciekawe, ten z założenie hardkorowy symulator zadowoli również niedzielnych kierowców, ponieważ system konfiguracji trudności wyścigów online pozwoli na stworzenie kilkuokrążeniowego sprintu z arcadowym modelem jazdy. Uspokoję maniaków zmiany opon po 40 okrążeniu, gdyż pełnowymiarowe eventy również bez problemów da się "ustawić".
Na koniec o planach wydawniczych. Premiera na Wii i PSP, według wstępnych ustaleń, odbędzie się w tym roku kalendarzowym, poważne plaformy zaczekają, aż rok będzie się pokrywał z datą na pudełku.
Race Driver GRID to tytuł kolejnej części serii Toca Race Driver wyprodukowanej przez firmę Codemasters. Podobnie jak w edycjach poprzednich gracz zmuszony jest do ścigan...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler