Beyond Good & Evil HD (XBOX 360)

ObserwujMam (8)Gram (1)Ukończone (3)Kupię (0)

Beyond Good & Evil HD (XBOX 360) - recenzja gry


@ 14.03.2011, 14:19
Kamil "zvarownik" Zwijacz

Dawno, dawno temu za górami, za lasami powstała gra, którą pokochali zarówno krytycy, jak i sami gracze. Parszywy los sprawił jednak, że sprzedała się tyle, co nic.

Dawno, dawno temu za górami, za lasami powstała gra, którą pokochali zarówno krytycy, jak i sami gracze. Parszywy los sprawił jednak, że sprzedała się tyle, co nic. Lud jednak domaga się kontynuacji, więc Ubisoft nie chcąc po raz kolejny zaliczyć wielkiej wtopy finansowej postanowił wybadać grunt wypuszczając Beyond Good & Evil HD. To było doskonałe posunięcie, bo nie dość, że leciwa szpila dalej trzyma fason, to jeszcze znika z cyfrowych półek w zadowalających ilościach. Czyżbyśmy więc byli światkami preludium do „dwójki”? Niby już jakiś czas temu zapowiedziano kontynuację, ale temat jest bardzo śliski i jej losy dalej się ważą. Mimo to odświeżona wersja jest jaskółką niosącą dobre wieści, przynajmniej taką mam nadzieję, bo przez ostatnie 10 godzin bawiłem się znakomicie.



Akcja rozgrywa się na planecie Hillys, gdzie wraz z wujkiem świnią (Pey’j) mieszka młoda fotoreporterka Jade (przy okazji jest to jedna z najfajniejszych żeńskich postaci w grach). Krainę nawiedzają ciągłe najazdy obcej rasy – DomZ (dalecy kuzyni Dooma). Podczas jednego z ataków porwano rodziców kilku dzieci, którymi opiekuje się kobiecina. Historia rozpoczyna się właśnie podczas takiej akcji. Nie sugerujcie się kreskówkową oprawą, to małe dzieło poruszające trudne zagadnienia. Na chętnych czeka wątek przyjaźni, miłości, wielkie zaangażowanie, kłamstwa i spiski, załamanie i rezygnacja, ale także spora dawka humoru. I to wszystko udało się połączyć w jedną, zgrabną całość, która przykuwa do telewizora niczym magnes.

Gatunkowo można zakwalifikować ten tytuł, jako grę akcji, w której dużo się walczy i przechodzi się ją jak po sznurku, jednak to także złudzenia, bo mamy tu trochę elementów RPG, sporo składowych wyciągniętych ze skradanek, jest też eksploracja otwartego świata, skakanie po platformach, wyścigi, kosmiczne strzelaniny, plus nutka starej szkoły wynagradzająca spostrzegawczość i zręczność.

Beyond Good & Evil HD (XBOX 360)

Przez dużą część gry kierujemy dwoma postaciami naraz. Znaczy się jedną, ale zawsze mamy pomagiera, który wspomoże nas w walce i przy otwieraniu kolejnych przejść. Należy o niego dbać, bronić, częstować pokarmem, żeby czasem mu się nie zeszło, bo będziemy musieli powtarzać dany fragment. Na szczęście checkpointy rozlokowano tak, że w razie śmierci jednego z bohaterów nie czeka nas żmudne pokonywanie ostatnich 15 minut.

Ogólnie mimo swojego misz maszu, tytuł jest łatwy i przystępny. Walka odbywa się poprzez wciskanie jednego przycisku, ewentualnie przytrzymywanie go, by wykonać super atak. Przeciwnicy natomiast są banalni, jeśli odkryjemy, jak sobie radzić z danym typem. Jednego wystarczy otłuc po gębie kijem, drugiego należy wepchnąć na elektryczną bramę, kolejnego trzeba wziąć z zaskoczenia, a w niektórych lokacjach należy całkowicie unikać walki. Są też szefowie, wiecie, to takie „badassy” występujące od czasu do czasu na zakończenie danej misji. W dzisiejszych czasach raczej nie mamy z nimi styczności zbyt często, ale skoro opisujemy grę z 2003 roku, to nie mogło ich zabraknąć. Nie są strasznie wymagający, zazwyczaj idzie sobie z nimi poradzić za pierwszym podejściem, ale walki są efektowne, niektóre sekwencyjne, a wszystkie widowiskowe i fajnie zaprojektowane. Aż dziw bierze, że większość twórców zrezygnowała już z ich pomocy.


Screeny z Beyond Good & Evil HD (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPietek=)   @   16:12, 14.03.2011
"Stare" gry mile widziane są prze zemnie więc cieszę się z powodu ukazania się wersji HD na konsolki next-gen Uśmiech
W końcu będę miał okazję nadrobić Dumny .

...recenzja przyjemna w czytaniu Puszcza oko .
0 kudosDirian   @   17:09, 14.03.2011
Chyba nigdy nie zrozumiem fenomenu tej produkcji. Ale bez bicia się przyznaję, że nie grałem, więc może dlatego...
0 kudoszvarownik   @   17:35, 14.03.2011
Kultowość tej gry tkwi chyba w tym, że wszyscy o niej mówią, a mało kto grał Szczęśliwy Nie wiem, dla mnie nigdy nie był i dalej nie jest to żaden fenomen, tylko bardzo dobra gra, ot co Uśmiech
0 kudoslooka   @   18:05, 14.03.2011
Dosyc slaba ocena jak na to ze jedynymi minusami jest grafika i kamera... Gralem niedawno i jak dla mnie nic nie stracila ta gra i jest o niebo lepsza od wiekszosci wspolczesnych produkcji. No a muzyka w niej, cud... Wciaz na pograniczu 9/10 bym jej dawal Uśmiech
0 kudosAntares   @   18:08, 14.03.2011
Ubi ma u mnie wielki minus, za przełożenie premiery na PSN. Wolę kupować kartą, niż bawić się w zdrapki, więc sobie poczekam, aż wyjdzie na PS3 ;)
0 kudosDecoy7pk   @   23:56, 14.03.2011
Dokładnie looka, muzyka cud, takiej mieszanki to chyba jeszcze nie było, a jak na tamte czasy to dopiero osiągnięcie Szczęśliwy a taki klimatyczny utworek jak chociażby [SPOILER W TYTULE] "Pey'j's Death"[KONIEC SPOILA], albo "Boss Dead-Final Suite", więc też mogę wchodzić w polemikę z jej oceną Dumny graficznie zauważyłem sporo bugów...ale grałem w tą grę niecały rok temu, więc to niemal 8 lat po premierze, co jest jak najbardziej do wybaczenia, ale jednak nie w wersji "HD" Uśmiech Najlepiej zaś ocenione tutaj grywalność i pomysł w moim rankingu oceniłbym jeszcze lepiej Uśmiech
Sama recenzja stawia grę w bardzo pozytywnym świetle, choć końcowa ocena nie sprawia takiego wrażenia Szczęśliwy
0 kudoszvarownik   @   07:25, 15.03.2011
Ojj tam, wymyślacie Uśmiech Ocena taka, a nie wyższa, bo w moim mniemaniu od 7 zaczynają się już gry w które po prostu nie można nie zagrać, a BG&EHD właśnie taką produkcją jest. Jakbym pisał ten tekst kilka lat temu, to pewnie byłoby 8,5, ale weźcie pod uwagę fakt, że to identyczna gra, co oryginał, tylko w wyższej rozdzielczości, a czasy się zmieniają. Owszem, formuła nie zestarzała się ani trochę, gra się fenomenalnie, jednak na rozpędzie wymieniłbym przynajmniej kilkanaście lepszych tytułów z ostatnich miesięcy, a poza tym jakby nie było oceniaczki, to nikt by nie narzekał, bo w tekście jasno pisze (jak zresztą zauważyłeś Decoy), że warto. Tak się już przyjęło, że wszystko co dobre, to musi mieć minimum 8, a właśnie, że dupa, nie każdy tak myśli Uśmiech
0 kudoslooka   @   08:31, 15.03.2011
O. I tu wlasnie problem. Jakby to byla gra po prostu dobra to 7.5 jest dobrym wynikiem. Ale ta gra jest wybitna i nawet po 10 latach taka ocena to za malo Uśmiech
I prosze o wymienienie tych kilkunastu gier ;]
0 kudoszvarownik   @   09:35, 15.03.2011
Z samego XLA: Lara, Limbo, Pac Man, Plants vs Zombie. Retail: Bad Company 2, NFS Hot Pursuit, Bulletstorm, Black Ops, Red Dead Redemption, ba nawet Black Ops uważam za lepszą grę. Patrzysz przez pryzmat tego, że kiedyś była to naprawdę mocarna pozycja, a czy Final Fantasy 7 w porównaniu z dzisiejszymi grami ma coś do zaoferowania? Nawet nie chcę tego sprawdzać, bo podejrzewam, że bym zwymiotował po godzinnej sesji. Oczywiście BG&EHD, to zupełnie ina bajka, nowsza, ładniejsza, nie aż tak archaiczna, ale ten tytuł ma na karku swoje lata i to widać, a skoro wersja HD ukazała się teraz, to porównuje ją z obecnymi grami, z obecną technologią i tym co podoba się mi obecnie. Pomyśl w ten sposób, jak na zupełnie nie zmienioną grą, która ma ile, 8 lat już chyba? To 7,5 w porównaniu do 6,5 Dragon Age 2 wydaje się być znakomitą oceną Szczęśliwy
0 kudoslooka   @   09:45, 15.03.2011
Z tych co wymieniles to jedynie Limbo i Red Dead Redemption. Spojrz na to w ile z tych gier powyzszych bedzie ktos gral za te 10 lat, czy chociazby pamietal. A BG&E broni sie bez problemu.
I nie patrze na to ze to kiedys byla mocarna pozycja, tylko na to ze w przeciagu ostatniego roku w nia gralem (po raz kolejny).
A co do FF7 to gralem w nia jakies pol roku temu i poza grafika to wole zagrac ponownie w nia niz w wiekszosc nowych megahitow. Nie mam zbyt wiele czasu na granie i wole wybierac tytuly ktore beda mi sie w 100% podobaly i nie bede tracil czasu na cos co jest tylko dobre. (a do tego jeszcze jest emulator psx, czy nowy Psphone, wiec wyobraz sobie granie w taka gre w drodze do pracy, na kibelku ;], czy na lawce w parku).
To tylko takie tak gadanie. Niech bedzie ze 7.5 jest dobre ;]
0 kudoszvarownik   @   10:09, 15.03.2011
Powiedzmy dyplomatycznie, że każdy ma trochę racji Uśmiech Ty patrzysz przez pryzmat tego, że za 10 lat będziesz o tej grze pamiętał, bo bez wątpienia zapisała się w annałach historii, ja patrzę przez pryzmat tego, że przy Bad Company spędziłem 130 h, przy ostatnim NFS ponad 40, że w CODa dalej gram, a przy Beyond posiedziałem ponad 10 h, skończyłem i usunąłem z dysku. Oczywiście rozumiem Twoje myślenie i jak najbardziej się z nim zgadzam, ale mam po prostu inne podejście do sprawy i dlatego nie istnieje coś takiego jak obiektywna recenzjaSzczęśliwy

A co do starych hitów na platformach przenośnych - nie miałem jeszcze okazji sprawdzić w praktyce, ale brzmi ciekawieSzczęśliwy Swoją drogą Angry Birds wciągają jak diabli, kiedyś mnie wyrzucą z roboty za przedłużanie przerw na papierosa SzczęśliwySzczęśliwy
0 kudoslooka   @   10:32, 15.03.2011
I po to jest forum zeby o tym porozmawiac ;]
0 kudosDirian   @   13:35, 15.03.2011
Cytat: zvarownik
Swoją drogą Angry Birds wciągają jak diabli, kiedyś mnie wyrzucą z roboty za przedłużanie przerw na papierosa SzczęśliwySzczęśliwy


Nawet nie chcę wiedzieć ile godzin z życia straciłem przy tej grze Dumny
Dodaj Odpowiedź