Tryb wieloosobowy, choć całkiem nieźle przygotowany, rodzi sporo problemów. Podczas starć w większych grupach w wyścigach biorą udział gracze o różnych umiejętnościach. System gry powinien przefiltrować wszystkich zawodników, dobierając ich w taki sposób, aby lepsi kierowcy ścigali się z kolegami o podobnych zdolnościach. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie dochodziło by do sytuacji, w których słabsi użytkownicy drogi zwracają się przeciwko innym towarzyszom. Stają wówczas w poprzek drogi wywołując karambole lub pędzą na oślep pod prąd uniemożliwiając czerpanie przyjemności z rozgrywek. Sytuację poprawia nieco możliwość głosowania i wyrzucania uciążliwych delikwentów, nic jednak nie powstrzyma kolejnej fali tzw. Trolli!

Graficznie, Race Driver GRID to jedna z najlepiej wyglądających gier wyścigowych. Pod wieloma względami tytuł prezentuje się lepiej niż wydane niedawno Gran Turismo 5: Prologue. Trasy są w pełni trójwymiarowe, na obiekty nałożono wysokiej jakości tekstury, a modele samochodów są szczegółowe i zbudowane z dużej liczby wielokątów. Niezwykle modne ostatnio oświetlenie HDR również zostało tutaj zastosowane. Dzięki niemu grafika jest bardziej naturalna i można nawet powiedzieć foto realistyczna. Szczególnie kiedy korzystamy z kamery umieszczonej we wnętrzu samochodu. HDR pozwala na oglądanie przenikających między budynkami promieni światła, cieni, odbić na karoserii itd. jest to szczególnie dobrze widoczne gdy bierzemy udział w 24 godzinnym (a tak naprawdę 24 minutowym) Le Mans, podczas którego zmieniają się efekty pogodowe oraz mamy do czynienia z cyklem dnia i nocy. Uwagę zwraca także rozbudowany model fizyki oraz system zniszczeń. Dzięki nim każde uderzenie to widowiskowy taniec części i elementów samochodu. Szczególnie polecam rozpędzenie się do kilkuset kilometrów na godzinę i uderzenie z pełnym impetem w jakiś obiekt. Akcja zostaje wówczas zwolniona, a naszym oczom ukazuje się pełnia możliwości silnika fizycznego!



Dźwięk, jest również bez wątpienia bardzo atrakcyjny, i choć jego jakości nie da się porównać do oprawy wizualnej, ciężko wytykać deweloperom niedociągnięcia. Jedyne do czego można się przyczepić, to zbyt częste powtarzanie tych samych kwestii przez komentatora oraz członków naszej ekipy. Po pewnym czasie robi się to nieco męczące!

Race Driver GRID to zupełnie nowy kierunek, dla niegdyś realistycznej serii ścigałek. Tym razem mamy do czynienia z połączeniem elementów symulatora i zręcznościówki. Fuzja wyszła bardzo dobrze, a gra choć nieco uproszczona oferuje mnóstwo dobrej zabawy. Ciekawe w jakim kierunku pójdą deweloperzy tworząc kontynuację.