Terminator: Ocalenie (PC)

ObserwujMam (56)Gram (23)Ukończone (16)Kupię (9)

Terminator: Ocalenie (PC) - recenzja gry


@ 26.06.2009, 17:08
Marcin "Janek_wad" Janicki



Czegóż jednak oczekiwać od przeciwników, którzy nie potrafią trafić w człowieka z odległości jednego metra? Najwidoczniej, podczas programowania algorytmów sztucznej inteligencji dla swych najnowszych maszyn bojowych, Skynet wyskoczył na jakieś wirtualne figo-fago, bądź – znudzony nieudolnością działań komputerowego Connora – postanowił uciąć sobie niezobowiązującą, popołudniową drzemkę. Osobiście obstawiałbym za tym pierwszym, aczkolwiek z komputerami to właściwie nigdy nic nie wiadomo. A już zwłaszcza takimi, które kiedyś tam w przeszłości postanowiły skopać tyłki całemu gatunkowi ludzkiemu, a później konstruują mechy pokroju tych z Terminator: Ocalenie. Rozumiem, że istnieją pewne kluczowe dla fabuły postaci, których zabić do pewnego momentu najzwyczajniej złowrogim robotom nie wypada. Niemniej jednak, człowiek przyjmujący na klatę serię ołowianych pocisków to widok rzadko spotykany, nawet w tytułach z popularnego marketowego kosza.

Terminator: Ocalenie (PC)

Nieco lepiej jest już ze sztuczną inteligencją naszych kompanów, którzy potrafią celnie strzelić, odwrócić uwagę wroga, tudzież znaleźć sobie w miarę skuteczne schronienie przed atakującymi maszynami. Szału nie ma, ale jedno muszę przyznać – nasi dzielni towarzysze podróży znakomicie nadają się na mięso armatnie. Kiedy tylko zobaczą uzbrojonego po zęby przeciwnika, wydzierają się wniebogłosy i zaczynają strzelać gdzie popadnie, dzięki czemu sami mamy znakomitą okazję do zakradnięcia się na tyły wroga i poczęstowania żelaznych niemilców falą ołowianych pocisków.

A jeśli już o pociskach mowa, to wypadałoby napisać co nieco na temat broni, jakimi eksterminować będziemy natrętnych, blaszanych gamoni. Mimo że gra przenosi nas do roku 2016, żadnych futurystycznych pukawek nie uświadczymy. Standardowy karabin M16 oraz strzelba to narzędzie zniszczenia, jakie towarzyszą Connorowi przez zdecydowaną większość podróży. Czasami przyjdzie nam postrzelać ze sprzętu nieco większego kalibru. Rakietnice oraz zamontowane tu i ówdzie CKMy siłą rażenia zdecydowane przewyższają standardowy oręż, ale – szczególnie w początkowych lokacjach – nie uświadczymy ich zbyt wiele. Są jeszcze: ręczny, szybkostrzelny karabin maszynowy M249, granatnik, granaty oraz ładunki wybuchowe, które to warto zachować sobie na tych silniejszych oponentów. Jak więc widać, ilość oraz różnorodność broni pozytywnie zaskakuje.

Terminator: Ocalenie (PC)

Jako że gra tworzona była z myślą o wszystkich liczących się obecnie platformach, można było mieć nadzieję na całkiem ładną oprawę wizualną. Skoro fabuła stanowi tylko i wyłącznie marny pretekst do walki z zastępami niesamowicie tępych cyborgów, a różnorodność wrogów wcale nie powala na kolana, to może chociaż przyzwoite teksturki i widowiskowe efekty specjalne zatrzymają nas przy pececie na dłuższą chwilę? A teraz, powiedz: „a”. Nie, nie takie długie jak u lekarza pierwszego kontaktu, który właśnie grzebie Ci w gardle niesamowicie szorstkim patyczkiem. Takie krótkie, pojedyncze „a”. Już? No … to właśnie się dowiedziałeś, na jak długo jest w stanie przykuć Cię do monitora oprawa wizualna komputerowego Terminatora. Nie miałem co prawda okazji zobaczyć w akcji nextgenowego Salvation, aczkolwiek ten piecowy prezentuje się przeciętnie. Ruiny metropolii wcale a wcale nie powalają rozmachem zniszczeń, a rzekomo złowrogie maszyny – prócz całkiem ładnie wykonanego T-600 – nie byłyby w stanie przerazić nawet pięcioletniego dzieciaka. Modele postaci również nie zachwycają. I choć Connor wygląda jeszcze całkiem znośnie, to już naszym towarzyszom broni zdecydowanie brakuje pikseli.


Screeny z Terminator: Ocalenie (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosKaMiChAdZe1   @   17:19, 26.06.2009
bardzo duzo minusow niestety ale moze byc fajne
0 kudoshouse91   @   18:28, 26.06.2009
Grę przeszedłem nawet fajna ale strasznie krótka
0 kudosnemesis753159   @   17:19, 27.06.2009
Bylem na filmie w kinie i poqiwm, ze nie żałuje kasy . Film byl dynamiczny ,efekty super. Gre trohe mniej polubilem, strasznie krotka, twarze prostolinjowa i ogulnie szybko nudzaca sie. Moja opinia co do gry to 6/10 Dumny
0 kudosderm   @   20:40, 27.06.2009
Nie jest rewelacyjna ale śmiało można grac
0 kudosbeata1993   @   11:19, 15.08.2009
dużo wad ale dla zabicia czasu może byc... Uśmiech
0 kudosRazor422596   @   11:12, 25.10.2009
Cytat: beata1993
dużo wad ale dla zabicia czasu może byc... Uśmiech

gra taka w kit pozatym tryb współpracy mi nie działa
Dodaj Odpowiedź