Dungeon Siege 3 (PC)

ObserwujMam (87)Gram (14)Ukończone (22)Kupię (15)

Dungeon Siege 3 (PC) - recenzja gry


@ 20.06.2011, 12:52

Nie ukrywam, że nigdy nie byłem szczególnym sympatykiem cyklu Dungeon Siege. "Jedynka" była naprawdę zacną produkcją i wracałem do niej wielokrotnie.

Nie ukrywam, że nigdy nie byłem szczególnym sympatykiem cyklu Dungeon Siege. "Jedynka" była naprawdę zacną produkcją i wracałem do niej wielokrotnie. "Dwójka" zmieniła natomiast całkowicie założenia serii, a w związku z tym nie przypadła mi tak bardzo do gustu. Trzecia edycja miała pójść znowu na przód, modyfikując koncepcję zabawy i dodając nowe elementy. Zmiana studia produkującego z Gas Powered Games na Obsidian Entertainment (w końcu twórców takich przebojów jak Knights of the Old Republic 2, Neverwinter Nights 2, Fallout: New Vegas, czy Alpha Protocol) dodatkowo wzbudziła moje zainteresowanie kontynuacją. Wygląda jednak na to, że Obsidian nieco wychodzi z formy, bowiem już Alpha Protocol – zapowiadany na wielki hit – okazał się grą zgoła przeciętną produkcją. Jakby tego było mało, kontynuacja „Oblężenia Podziemi” także wypada blado wśród dotychczasowych trzech części i ich dodatków.

Obsidian zapowiadało małą rewolucje w stosunku do dwóch poprzedników i w gruncie rzeczy słowa dotrzymało. Dungeon Siege III znacząco różni się od dzieł Gas Powered Games i byłyby to zmiany rzeczywiście korzystne, gdyby tylko lepiej je „podszlifowano” i bardziej przemyślano. Jednym z najbardziej zauważalnych novów jest poważniejsze podejście do fabuły oraz znaczne „umrocznienie” produkcji. Faktycznie: atmosfera gry jest cięższa i bardziej sugestywna niż dotychczas, co stanowi oczywisty plus nowego Dungeon Siege. Także dobrze prezentuje się wątek fabularny, o wiele bardziej rozwinięty niż dotychczas. Scenariusz jest zupełnie ciekawy i sensowny, jednak – jak paradoksalnie się okazuje – niekoniecznie ma to dobry wpływ na odbiór produkcji.

Dungeon Siege 3 (PC)

Wynika to z faktu, że twórcy nieco zbyt „na siłę” chcieli zadowolić nas kwestią fabularną, w efekcie wręcz przytłoczyli nadmierną ilością dialogów. Brzmi to dość banalnie i niepozornie, ale Dungeon Siege należy do hack’n’slashy o bardzo prostej konstrukcji i nadmierna ilość gadulstwa w grze sprawia, że wszelki dynamizm rozgrywki zostaje zabity. W rezultacie graczy wręcz może zaboleć wczytywanie się w kolejne, nadmierne i niepotrzebne linie dialogowe. Taki stan rzeczy wynika też z tego, że Obsidian za wszelką cenę chciało uraczyć nas możliwością dokonywania wyborów moralnych (jakże ostatnio modnych…), co również pasuje tutaj jak pięść do nosa. Nie mają one niemalże żadnego (!) wpływu na przebieg rozgrywki i służą jedynie jako pozorne rozbudowanie produkcji. Najlepszym wyjściem byłoby zupełne zaniechanie pracy przy tych niepotrzebnych elementach i skupienie uwagi na innych aspektach gry, które też pozostawiają wiele do życzenia.

Nim przejdziemy do właściwej rozgrywki, wybierzemy sobie jednego z czterech dostępnych bohaterów. Możemy tu dostrzec kolejną sporą zmianę wobec poprzednich odsłon gry. Obsidian całkowicie zrezygnowało z możliwości własnoręcznego kreowania podwładnego, na rzecz wyboru jednej spośród czterech, całkowicie już ucharakteryzowanych postaci. Trzeba przy tej okazji oddać producentom, że udało im się zbudować rzeczywiście ciekawych i niebanalnych herosów, którzy mimo tego że opierają się na znanych schematach, jednocześnie zostali wykreowani na swój osobliwy i niepowtarzalny sposób. Mamy więc specyficznego, dzielnego wojownika, atrakcyjną kobietę obsługującą broń palną, tajemniczego, intrygującego czarodzieja, oraz – najciekawszą z istot – kobietę bardzo silnie zespoloną z żywiołem ognia.


Screeny z Dungeon Siege 3 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudossebesta   @   13:00, 21.06.2011
biedny ds tak go podeptac zszmatlawic z siekaninki chcieli zrobic na sile rpg tak swietny tytul tylko na pc zostal tak zkonsolowany ze to wola o pomste do nieba ale to swiadczy tylko o jednym dla tych co to robia nielicza sie juz ambicje zadowolenie graczy tylko sprzedaz i zysk w tym roku powychodzilo tyle gniotow niby na pc a tak skonsolowane ze h... mnie bieze a komenty w stylu podepnij sobie pada do kompa to zagrasz same mowia za siebie rzygac mi sie chce jak patrze na konsole i na tych co sie sprzedali dla pudelka to tyle
0 kudosMarcus00   @   19:06, 21.06.2011
Hej hej, młodzieńcze, konsole to nie jest czyste zło. To są po prostu takie komputerki wyspecjalizowane do gier, i są na nich naprawdę niezłe szpile. Masz Gears of War, trylogię Fable, Demon's Souls... Albo Castelvania.
0 kudosbat2008kam   @   19:17, 21.06.2011
Cytat: sebesta
biedny ds tak go podeptac zszmatlawic z siekaninki chcieli zrobic na sile rpg tak swietny tytul tylko na pc zostal tak zkonsolowany ze to wola o pomste do nieba

Eee... co? Konsternacja
Jaki moment świadczy o tym, że gra została ,,zkonsolowiona''? Przecież seria DS od zawsze była slasherem, nie wymagała tysięcy przycisków do obsługi... A takie serie jak Deathspank czy Torchlight pokazują, że na konsolach można zrobić dobrego hack'n'slasha.

Cytat: sebesta
ale to swiadczy tylko o jednym dla tych co to robia nielicza sie juz ambicje zadowolenie graczy tylko sprzedaz i zysk

Zawsze tak było... Pokaż mi studio, które z ręką na sercu przyzna się, że nie robi gier dla zysku, ale dla graczy. Chyba nawet twórcy ,,indyków'' tak nie powiedzą.

Cytat: sebesta
w tym roku powychodzilo tyle gniotow niby na pc a tak skonsolowane ze h... mnie bieze a komenty w stylu podepnij sobie pada do kompa to zagrasz same mowia za siebie rzygac mi sie chce jak patrze na konsole i na tych co sie sprzedali dla pudelka to tyle

Ludzie...
Jestem sprzedawczykiem, faszystą, folksdojczem, bo mam konsolę? Sprzedali sie... Ja cię kręcę, teraz to pojechałeś na maxa.
Czy konsolowcy i pecetowcy prowadzą jakieś krucjaty? Myślałem, że chodzi tylko o spędzanie miło czasu, nie ważne, czy na PC czy na konsoli. Kup konsolę, a twoja opinia zmieni się o 180 stopni...
0 kudosMarcus00   @   19:32, 21.06.2011
Ja tam na konsoli gram i gra się bardzo przyjemnie, i nie rozumiem wojen platformowych...
0 kudosAmaranthine   @   19:40, 27.06.2011
Niech to! 2 część naprawdę mnie wciągnęła i z niecierpliwością wyczekiwałem do premiery "trójki". Bardzo chętnie zakupiłbym gdyby była po prostu lepsza, niestety pozycja zepsuła całą serię w wyniku czego spada z mojej listy "must have".
Szkoda tak dobrej serii, kolejna ląduje w piachu.
0 kudosMarcus00   @   19:47, 27.06.2011
No właśnie, ostatnio wszystkie "pewniaki" okazują się crapami. Jest coraz gorzej, bo chyba nikt nie robi gier z pasją...
0 kudosAmaranthine   @   21:06, 27.06.2011
Też to zauważyłem, ostatnio gry są coraz gorsze, znane serie upadają - mam nadzieję że niedługo sytuacja na rynku gier się poprawi...
0 kudosbat2008kam   @   21:17, 27.06.2011
Nic dziwnego, ze stare serie upadają, skoro robione są na szybko, nastawione głównie na zysk i przeświadczenie, że nie produkt się sprzeda, tylko marka... Przykłady?

Dungeon Siege 3, nowa Alicja, Duke Nukem Forever, Arcania: Gothic 4 itd.

Ale nie wszystkie serie takie są. GTA trzyma się nadal ;)
0 kudosAmaranthine   @   22:01, 27.06.2011
Dokładnie. Wiele producentów gier po prostu "jedzie na marce i opinii" wciskając klientom coraz to gorsze produkcje z nadzieją że zagorzali fani serii i tak kupią bez zastanowienia.
Dobrze że nie wszystkie studia tak robią i oby nie zaczęły...
0 kudosMarcus00   @   19:18, 28.06.2011
Ale nie wszystko stracone. Pojawi się przecież sporo nowych, obiecujących marek, jak War in the North, KoA:R... Nie traćmy nadziei, panowie i panie.
0 kudosniedzwiedzpro   @   23:51, 28.06.2011
Mam jedynkę i dwójkę i z chęcią zainwestuję w DS 3. ;D
0 kudosMarcus00   @   12:52, 29.06.2011
To rzuć pan kasę w błoto, nie bronimy.
0 kudosMower13   @   01:46, 27.07.2011
Ode mnie gra dostaje 8. Po pierwsze jest bardzo grywalna (grałem Anjali) ,fabuła jak i zarówno gra jest bardzo ciekawa i nie sposób się od niej oderwać. Miałem jej nie kupować ,ale przeczytałem parę innych recek ,gdzie naprawdę DS III się podobał. Grę ukończyłem w 10 godzin ,które były przyjemne. Mam nadzieję ,że będzie jakieś DLC ,albo jakiś samodzielny dodatek i ba liczę na kontynuacjęSzczęśliwy
0 kudosamdep50   @   21:10, 22.05.2012
muve.pl oferuje właśnie wersję cyfrową tej gry, oczywiście nie kupuję nic bez sprawdzenia recenzji - po przeczytaniu zarówno recenzji jak i komentarzy, już mnie nie ciągnie do tego zakupu. Zaoszczędzone kilkadziesiąt złotych. ;)
0 kudosKtobadz   @   18:42, 29.08.2013
trochę odgrzeje temat, ale bardzo przyjemnie czytało mi się tą recenzje. Autor nie stara się promować nachalnie własnych tez i światopoglądu pt. "jak powinna wyglądać gra", tylko podaje argumenty swoich decyzji. Szkoda tylko, że nie napisał jak wygląda sterowanie(może przeoczyłem). Zastanawiam się czy wybiera się przeciwnika diablowsko myszką, czy trzeba podejść do przeciwnika i wciskać jakiś klawisz, bo jak czytałem inne recenzje to za sterowanie ta gra miała bardzo niskie noty.
Dodaj Odpowiedź