Test Razer Kaira Pro - słuchawek z wbudowaną haptyką


bigboy177 @ 09:52 27.01.2022
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Razer bezustannie rozwija swoje portfolio produktów. Tym razem na warsztat bierzemy słuchawki Kaira Pro dedykowane dla konsoli PlayStation 5.

Przed kilkoma tygodniami na naszych łamach przeczytać mogliście test wyśmienitych słuchawek Razer Kaira przeznaczonych dla PlayStation 5. Tym razem mamy dla Was wariant z dopiskiem Pro, na który możecie się skusić, jeśli dysponujecie nieco wyższym budżetem, a przy okazji chcecie czegoś więcej. Czego konkretnie? Tego dowiecie się z poniższego testu. Panie i panowie… poznajcie Razer Kaira Pro dla PS5.

Razer Kaira dla PS5Razer Kaira Pro dla PS5
KompatybilnośćPS5, PS4, PC, MobilePS5, PS4, PC, Mobile
ŁącznośćBezprzewodowe 2.4 GHz przez dongiel USB-C Dongle oraz BluetoothBezprzewodowe 2.4 GHz przez dongiel USB-C Dongle oraz Bluetooth
Razer Hypersense (wibracje)NieTak
Tytanowe przetworniki 50 mmTakTak
Mikrofon HyperclearTak (Nieodłączany)Tak (Odłączany)
SmartswitchTakTak
Chroma RGBNieTak
NausznikiMemory FoamMemory Foam Pokryte Skajem
Metalowe akcentyNieTak
Żywotność bateriiDo 30 godzin.Od 11 do 50 godzin - w zależności od tego, czy korzystamy z podświetlenia oraz haptyki.

Różnice pomiędzy Kaira PS5 oraz Kaira PS5 Pro dostrzegalne są już na pierwszy rzut oka. Jakość wykonania obu zestawów słuchawkowych nie wzbudza zastrzeżeń, a jeśli chodzi o to, co przemawia za Pro, wymienić trzeba m.in. metalowe akcenty przy nausznikach, pokryte delikatnym skajem gąbki z pianki memory foam, a także odłączany mikrofon. Wisienką na torcie jest oczywiście podświetlenie Chroma, które sprawia, że prezencję słuchawek można dodatkowo podkręcić i dopasować do własnych preferencji.

Wygląd zewnętrzny jest oczywiście ważny, ale firma Razer zdaje sobie sprawę z tego, że zdecydowanie ważniejsza jest wygoda użytkowania. Także i w tym względzie dostrzec można różnice pomiędzy obiema konstrukcjami. Na pierwszy plan wysuwa się tu haptyka, która jest całkowitą nowością. Jej włączenie sprawia, że słuchawki zaczynają wibrować na naszych uszach, wzmacniając doznania płynące z każdego rodzaju rozrywki: filmów, gier oraz muzyki. Haptykę, a konkretnie siłę wibracji, da się modyfikować za sprawą specjalnego przycisku na korpusie słuchawek - do wyboru jest kilka poziomów.

Czy haptyka jest jakimś gamechangerem? Zdecydowanie nie, choć fajnie się z niej korzysta, szczególnie w grach oraz podczas seansów. Osobiście nie byłem w stanie korzystać z wibracji na poziomie wyższym od drugiego, bo po prostu zaczynały mnie drażnić. Nie oznacza to jednak, że z Wami będzie podobnie. Tego typu odczucia są całkowicie subiektywne, a zatem warto dopasować je do własnych preferencji. Oczywiście wypada pamiętać również o tym, że wibracje da się całkowicie wyłączyć. Możecie się ich pozbyć w przypadku słuchania muzyki, a aktywować w innych zastosowaniach.

Jeśli chodzi o pozostałe elementy wyposażenia słuchawek, wersja Pro dysponuje dokładnie tym, co znajdziemy też w „standardowej” (link do testu powyżej). Mamy zatem wyśmienite tytanowe przetworniki o średnicy 50 mm, czysto brzmiący mikrofon oraz wsparcie dla technologii smartswitch, opracowanej przez firmę Razer. Dzięki niej szybko i sprawnie można przełączać się pomiędzy bluetooth oraz transmisją radiową. Żeby było ciekawiej, do zestawu dołączany jest specjalny dongiel, który potrafi współpracować z czterema urządzeniami na raz. Świetna sprawa, gdy np. gramy w większym gronie albo mamy więcej sprzętu tego producenta. Razer o wszystkim pomyślał!

Podczas wcześniejszego testu Razer Kaira PS5 pisałem oczywiście na temat wygody użytkowania oraz jakości dźwięku słuchawek. Bez większego zaskoczenia, Razer Kaira Pro dla PlayStation 5 sprawują się w obu względach równie dobrze. Słuchawki idealnie leżą na głowie, a dzięki memory foam wręcz nie czuć, że cokolwiek na sobie mamy. Powiedziałbym nawet, że wersja Pro jest pod tym względem jeszcze lepsza. Pokryta skajem gąbka jeszcze delikatniej – niczym pierze – okrywa uszy, a przy okazji na tyle dobrze izoluje nas od dźwięków zewnętrznych, że słuchanie, granie lub oglądanie sprawiają naprawdę ogromną przyjemność.

Skoro o słuchaniu mowa, kilka słów na temat jakości dźwięku. Także i tu nie mam zastrzeżeń – no dobra, jedno mam: wysokie tony są delikatnie zniekształcone. Razer Kaira Pro brzmią tak samo dobrze, jak wersja testowana przeze mnie wcześniej, a to oznacza, że przeniesiono te same przypadłości. Całe spektrum dźwięków dobiegających ze słuchawek do naszych uszu jest całkiem w porządku zbalansowane (choć nie spodziewajcie się doznań audiofilskich), a dodatkowo w oprogramowaniu Razera wbudowano equalizer. Niestety cokolwiek by człowiek nie robił, nie da się wyeliminować delikatnie zaśmieconej góry. Nie oznacza to oczywiście, że nie da się słuchać. Wręcz przeciwnie, słuchawki sprawdzają się wyśmienicie, w szczególności w zastosowaniach, do których zostały stworzone: w grach!

Kaira Pro nadają się do słuchania muzyki i myślę, że spełnią wymagania większości użytkowników. Zadowolą natomiast wszystkich fanów kina oraz gier. Sugestywne efekty specjalne, dobrze słyszalne dialogi, porządne pozycjonowanie i odwzorowywanie nawet najdelikatniejszych kroków to coś, z czym konstrukcja Razera radzi sobie bezbłędnie. Dlatego zdecydowanie polecam, bo jestem przekonany, że będziecie zadowoleni. Szczególnie, że zestaw jest bogaty, a wyrwać możecie go za niewygórowaną cenę. Przy mocniej ograniczonym budżecie rozważcie zakup Kaira bez dopisku Pro – najważniejsze zalety w nich zachowano!

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?