Test coolera Zalman CNPS20X


bigboy177 @ 23:31 27.07.2020
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Zalman próbuje namieszać na rynku coolerów. Czy ma szansę to zrobić przy pomocy CNPS20X?

Firma Zalman znana jest praktycznie każdemu entuzjaście komputerów. Produkuje ona sprzęt dla wymagających i mimo że miała w ostatnich latach spore kłopoty, wychodzi na prostą, oferując coraz więcej świetnych produktów. Czy cooler CNPS20X należy do tej kategorii? Czy będzie on w stanie konkurować z podobnymi konstrukcjami? Właśnie na to pytanie postaram się odpowiedzieć w niniejszym artykule.

Zacząć wypada od tego, że CNPS20X jest dość rozbudowaną propozycją. Dzieło Zalmana składa się z dwóch, wykonanych ze stopu aluminium z miedzią wież, które połączono ze stopą przy pomocy sześciu ciepłowodów (łącznie na obie wieże jest 12 ciepłowodów). Na radiatorach umieszczone są dwa bardzo efektownie wyglądające wentylatory o szerokości 140 mm każdy. Żeby było ciekawiej, ich obudowa to niebywale efekciarsko prezentujące się diody ARGB - prawdę mówiąc czegoś takiego na coolerze jeszcze nie widziałem. Całość, trzeba przyznać, wygląda imponująco i na pierwszy rzut oka nie sposób dostrzec jakiekolwiek mankamenty. Te niestety jednak są.

Pierwsze problemy, choć raczej minimalne, zaczynają się już podczas montażu. Przede wszystkim zwrócić uwagę trzeba na to, by cooler wszedł do obudowy. Wąskie budy się tu nie sprawdzą. Zalman CNPS20X potrzebuje sporo miejsca, dlatego obudowa musi oferować co najmniej 16,8 cm wolnej przestrzeni pomiędzy podstawką procesora, a panelem bocznym. Bez tego chłodzenie po prostu nie wejdzie. W moim przypadku, czyli do stosowanej przeze mnie MSI 010 Vampiric, było w porządku, choć "na styk", bo miejsca nad heatpipe'ami mam kilka milimetrów!

Nawet jeśli posiadamy odpowiednio szeroką obudowę, musimy być gotowi na jeszcze jeden potencjalny problem. Otóż CNPS20X wykorzystuje dwa wentylatory o szerokości 140 mm (nie ma opcji wrzucenia wentylatora 120 mm, jak np. w nowym Grandisie od SPC). Efekt ich zastosowania jest taki, że w ich pobliżu nie da się praktycznie niczego zamontować. Jeśli posiadacie płytę główną, w której kości pamięci RAM są blisko procesora, możecie nie być w stanie wypełnić wszystkich slotów. W razie takiej ewentualności trzeba zastosować niższe kości (do 33 mm wysokości), wymienić RAM albo wymienić płytę główną. W moim przypadku, niestety żadna z tych ewentualności nie wchodziła w grę. Skończyło się zatem tym, że testy musiałem przeprowadzić na 2 z 4 kości DDR4, jakie mam zwykle zamontowane w blaszaku. Co ciekawe, moje MOBO, Asus TUF Gaming X570 Plus, także "żarło się" z coolerem Zalmana, bo na portach komputera jest spora zabudowa. Opcja zamontowania drugiego wentylatora "z tyłu" także więc odpadła i zostało wyrzucenie RAMu.

Warto też wspomnieć, że są jeszcze dwie opcje, które mogą pozwolić Wam w pełni wykorzystać cooler bez wymiany podzespołów bazowych. Pierwsze rozwiązanie to naprawdę szeroka obudowa. Taka, która pozwoli unieść pierwszy wentylator na tyle dużo, by „przepuścił” kości RAM. Drugie, do mnie osobiście nieprzemawiające, to zastosowanie tylko jednego wentylatora. Opcja ta jednak mi się nie podoba, bo jaki sens w takim razie ma kupowanie coolera z dwoma wentylatorami, by następnie wykorzystywać tylko jeden. Przed zakupem CNPS20X dokładnie sprawdźcie więc czy chłodzenie zmieści się do posiadanej budy i czy nie będzie się on „gryzł” z innymi podzespołami.

Jeśli chodzi o zawartość pudełka, wszystko jest dobrze w nim ułożone, a sam cooler odpowiednio zabezpieczono przed ewentualnym uszkodzeniem. W tej kwestii nie mam żadnych zastrzeżeń. Powiedziałbym nawet, że Zalmanowi udało się do pewnego stopnia oddać opakowaniem ekskluzywność opracowanej przez firmę konstrukcji. Składając wszystko czujemy, że mamy w rękach coś solidnego, coś co zapewni bezpieczeństwo procesorowi. A tego przecież nam trzeba, prawda? Szczególnie w przypadku zabawy w overclocking.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?