Activision zwolniło szefów studia Infnity Ward, twórców serii Call of Duty!

Kto by przypuszczał, że osoby w dużej mierze odpowiedzialne za ogromny sukces komercyjny wydanego w listopadzie zeszłego roku Call of Duty: Modern Warfare 2, spotka tak przykre zakończenie przygody z jednym z najsłynniejszych i najbardziej rozpoznawalnych FPS-ów.

@ 03.03.2010, 09:25
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
pc, ps2, ps3, psp, xbox 360, wii


Kto by przypuszczał, że osoby w dużej mierze odpowiedzialne za ogromny sukces komercyjny wydanego w listopadzie zeszłego roku Call of Duty: Modern Warfare 2, spotka tak przykre zakończenie przygody z jednym z najsłynniejszych i najbardziej rozpoznawalnych FPS-ów. Koncern Activision w trybie natychmiastowym wyrzucił bowiem z pracy szefów studia Infinity Ward - Jasona West'a oraz Vince'a Zampella - w dość kontrowersyjnych i niewyjaśnionych jeszcze okolicznościach. Pierwszy z wymienionych panów zmienił już swój profil na Facebooku, informując, iż właśnie pije z powodu straty pracy. Zdążył również przerobić swoje dane w CV, umieszczonym na łamach serwisu LinkedIn, zaznaczając, iż pracował w Infinity Ward od stycznia 2001 roku, czyli przeszło 9 lat.

Dziennikarze serwisu informacyjnego Kotaku, powołując się na swoje źródła, powiadomili także o ochroniarzach, należących do prywatnej firmy, którzy zjawili się w siedzibie twórców Call of Duty, w celu zapobiegnięcia możliwych sprzeczek.

O co poszło i dlaczego swoją posadę stracili tak ważni ludzie? W chwili obecnej nie wiemy dokładnie. Activision opublikowało zaledwie krótką notkę, mówiącą o przeprowadzonym wewnętrznym śledztwie, ujawniającym złamanie kontraktu i niesubordynację dwóch wyżej wymienionych pracowników Inifnity Ward.

Po tym komunikacie Internet od razu został zalany morzem plotek i spekulacji odnośnie możliwych przyczyn. Jedna z sugestii wspomina o sprzecznych wizjach rozwoju marki Call of Duty. Swego czasu, redaktorzy portalu Destructiod, opierając się na swoich informatorach, pisali o nowej odsłonie Call of Duty, tym razem wędrującej w stronę gatunku MMO. Wskazywał na to fakt zatrudniania przez Infinity Ward programistów i innych kluczowych osób pracujących niegdyś w Sony Online Entertainment oraz Blizzardzie (czyli w dwóch gigantach gatunku MMO). Pokrywało się to z rzekomym abonamentem, jako nowym modelem płatności, obmyślanym przez Activiision, mającym trafić do największych marek giganta. Wymienia się tu "na przykład Call of Duty". Czyżby takie rozwiązania nie przypadły do gustu autorom CoDa, widzącym zupełnie inną przyszłość marki? Tego na razie nie wiadomo, lecz pozostaje mieć nadzieję, że byli szefowie zespołu wyjawią o co tak naprawdę poszło. Bo w końcu kto pozbywał by się tak dobrych pracowników, odpowiedzialnych za stworzenie kury, znoszącej złote jajka?

Inna plotka głosi o tym, że Activision nie wypłaciło honorarium pracownikom Infinity Ward za osiągnięty sukces w sprzedaży Call of Duty: Modern Warfare 2 - stąd powstała afera.

Może wina leży po innej stronie? Macie jakieś zdanie na ten temat? Zapraszamy do dyskusji na forum, a my jak tylko dowiemy się czegoś nowego, na pewno Was o tym zawiadomimy.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoszeme   @   09:54, 03.03.2010
I dobrze że zostali zwolnieni, CoD2 był długo oczekiwany lecz moim zdaniem CoD2 to nie wypał, singiel był za krótki, a multi nie dorównuje Bad Company 2. Mówienie tego że nie wypłacili honorarium to jakiś bezsens, po prostu chcą aby Vietnam zrobił ktoś inny, może singiel będzie tam lepszy, a multi będzie dorównywał Bad Company 2.
0 kudoshavoc707   @   10:30, 03.03.2010
Hmm...
Jak długo nie odbije sie to na graczach, to niech sobie wydawca wylewa kogo chce. Zgadzam sie z przedmówcą że CoD zszedł w ostatniej odsłonie na psy. Tyle że jak znam metodykę pracy wydawców, to raczej nie jest wina twórców że gra jest za krótka i multi jest z innej epoki (co ciekawe multi w CoD 3 mimo ograniczeń daje nawet pojezdzić pojazdami, mapy są dość na to duże).
To firmy wydawnicze chcą sprzedać mniej za jak najwiekszą cene, a robiąc hype przed premierą, robią nas w durnia. Mnie przed zakupem uratowało posiadanie kumpla, który ten badziew ma, pożyczyłem, ukończyłem w jeden wieczór i zapomniałem Szczęśliwy
0 kudosbron3k   @   10:51, 03.03.2010
A ja się z Wami nie zgodzę (w każdym razie po części) - może i singiel był krótki, ale za to bardzo ładnie zrobiony (nie mówię o scenariuszu, bo kto wpadł na pomysł "generała, który wywołuje wojnę z powodu braku ludzi", to nie wiem?). Multi za to jest niezly (rozwinięty CoD4). Wylanie dyrektorów nie może się jakkolwiek mieć do "stworzenia kiepskiej gry", bo jednak zarobiła więcej niż ktokolwiek mógł przypuszczać - i nadal zarabia. Chociażby z tego powodu nie rozumiem "haterów", czy oni nie widzą, że coś z ich argumentami nie pasuje, skoro sprzedaż idzie znakomicie? to tylko moje zdanie...
0 kudosFox46   @   19:55, 03.03.2010
Dobrze niech się skończy ten głupi COD w sumie się nie dziwie bo MW2 to był typowo odgrzany kotlet niczym nas nie zadziwił jak choćby Bad Company 2 który poszedł o krok do przodu i niszczy MW2 :]
0 kudosKamillo18   @   20:08, 03.03.2010
Szkoda mi ludzie, ktorzy stracili robote, ale serii i Act. mi juz nie szkoda. NIENAWIDZE ACTIVISION BLIZZARD i dobrze... niech im spadnie ilosc fanow ! I niech straca kilka(nascie) $$$
0 kudosReventon   @   22:41, 03.03.2010
Szanuję zdanie każdego ale jak to Havoc powiedzial że COD zszedł na psy to nawet nie lekkie a straszne przegięcie. Ktoś zapomniał o Flashpointach i innym chłamem z taniej jatki. Może kogoś nie zachwycił, może był krótki ale to wciąż bardzo dobra strzelanka. Teraz będziecie wychwalać nowe gry ale pamiętajcie że one wchodzą po MW2 i napewno szpece wyciągneli wnioski.
PZDR.
0 kudoshavoc707   @   02:42, 04.03.2010
Nie mam na myśli wykonania gry. Wygląda ładnie. Ale ilość "gry w grze", nie po to wywalam kasę żeby coś odbębnić w jeden wieczór. A co gorsza nie mam absolutnie checi żeby wrócić do MW, tylko RAZ ukończonej. BC 1 zrobilem juz ze 3 razy, bo radochy daje wciąż tyle samo, a online wciąż jest pełen ludzi i fun taki sam jak na początku. Może to mój wiek swoje robi, ale to już moja 3 generacja konsol, i mam w pamięci radochę z hardu w MoH na PSX. Gra ma być wymagająca, długa i ciekawa (scenariusz). A MW to wyszło po BC, i nic się nie nauczyli od konkurencji Dumny
Dodaj Odpowiedź