Chodziło mi o ogromne doświadczenie nie tylko w ubijaniu potworów Wieśka.Akurat gram w Jedynkę więc jak żywo mam w pamięci rozterki co zrobić żeby zadowolić i Triss i Shani.Jak na razie Shani jest na mnie obrażona.Poparłem Triss chociaż Shani bardziej mi się podoba.
Chyba bardzo od tematu nie odbiegamy,to ciągle sprawy sercowe.
Cóż,tak jak niedawno kibicowaliśmy Remikowi w rzucaniu palenia tak teraz będziemy kibicować Foxowi.
Fox,mam nadzieję że jak wszystko dobrze pójdzie to wrzucisz tu jakąś fajną waszą fotkę.

gregory16mix dziękuje za dobre rady na pewno z nich skorzystam.
Co do prezentów nie nie będę jej kupował nic drogiego BO...
Z początkiem czerwca ona jedzie do Włoch do Taty ma urlop 2 tygodnie i jedzie tam , z tym że potem jej mama i brat na lotnisku robią taką wymianę ona wraca a jej mama i brat jadą. No i w tym momencie chce być z jej mamą i bratem i tak ja przywitać z 3 dużymi różami. I wtedy ja jadę do niej razem z nią i jest szansa że to będzie pierwsze takie zwykłe spotkanie.

A co do życia codziennego szukam pracy ale jak jest jakoś dobrze (że ktoś mnie jakoś pocieszy ) to potem łapię doła i tyle. Dziś jej napisałem smsa że jak znajdę pracę i za pierwszą wypłatę zabieram ją do kina(nie do końca tak to napisałem z tym że napisałem to trochę inaczej) a ona napisała "No BA"

Wiem że traktuję mnie jak przyjaciela, ale ja muszę się starać aby poczuła do mnie coś więcej, i muszę czekać aż ona pierwsza powie Kocham Cię.

Też uważam że nie mam wyczucia, że po którymś spotkaniu na do widzenia nie będę wiedział czy mogę ją pocałować.
Boje się też że mi się nie uda iże w końcu moje starania pójdą na marne i wyjdzie tak że zostaniemy tylko przyjaciółmi . Wiem że nie mogę tak myśleć ale tak wolę już co nieco rozważać takie opcję.

Wiem że jak odwzajemni pocałunek i będzie ok to już jest jeden krok bliżej/lepiej. Boje się bo pierwszy raz w życiu walczę o kobietę a raczej o jej uczucia .

Fox dasz radę, będzie dobrze, tylko nie bądź za bardzo nachalny, daj jej trochę odsapnąć, pomyśleć, może wyjdzie tak, że wcale nie będziesz musiał walczyć o jej uczucia. Powodzenia Ci życzę i trzymam kciuki

Wniosek -> pokaż że Ją szanujesz, pokazuj jej to cały czas. Masz być uorzejmy, wpuszczać do autobusu, jak już jesteś w śrdoku i jest jedno miejsce to nie siadaj jej tam, tylko Ty usiądz, a ona na twoje kolanka. Otwieraj drzwi, pytaj jak się czyje, jak się spało i we wszystkim pokazuj jaki to z nią szczęśliwy jesteś
Coś romantycznego Masz w okolicy jakąś wierzę

Szkoda że na NK usunęła wszystkie zdjęcia ze mną jest tylko jedno jak razem jesteśmy jak się poznawaliśmy takie z opisem nie potwierdzającym ze jesteśmy razem ehhh

Czasem mam takiego doła że wątpię że ją odzyskam .To tak bardzo boli ...teraz muszę krok po kroku dochodzić do wszystkiego ale boje się że coś spapram albo ona tego nie odwzajemni . Nigdy nikogo w sobie nie rozkochiwałem drugi raz, wiadomo pierwszy raz jak się poznawaliśmy to ona była mną zafascynowana byłem dla niej kimś nowym i Świerzym.Teraz będzie bardzo trudno aby otworzyć furtkę do jej serca. Bo to ona pierwsza musi powiedzieć mi że mnie kocha.

A teraz ja czuje się tak jak ona kiedy ten synek z nią zerwał identycznie.

Skoro tak zrobiła, to moim zdaniem to już koniec. Musisz się z tym pogodzić. Teraz poczujesz się nawet lepiej, poczujesz ulgę, bo aż do teraz się stresowałeś, żyłeś w niepewności. A to jest właśnie najgorsze. Gdy już po wszystkim, jest trochę lżej.

Ale walcz jeszcze o nią. Bywały przecież przypadki, że ludzie po miesiącu do siebie wracali.

No Lucas ma rację, walcz o nią cały czas. Lecz gdy stwierdzisz na 100%, że to koniec poczujesz ulgę... Nie wiem dlaczego, ale tak jest. Byłem kiedyś w podobnej sytuacji, tylko, że moja wtedy aktualna lady, stwierdziła, że będzie feministką...

A co myślicie o tym żeby Fox w jakiś sposób (specjalnie lub mniej specjalnie) podrzucił jej link do tego tematu???
Tutaj napisał bardzo wiele o tym ile ona dla niego znaczy, wyznaje jak bardzo mu jej teraz brak i jak cierpi. Myślę że mogłaby lekko skruszeć i spróbować mu dać jeszcze jedną szansę.
Fox przechodzi prawdziwe męczarnie, nic tylko współczuć... 3maj się chłopie. Co cię nie zabije to cię wzmocni. Nawet jak to nie będzie Ta, to świat się nie skończy i znajdziesz jeszcze lepszy obiekt do kochania. Zobaczysz że choć teraz to się wydaje niemożliwe kiedyś będziesz się z tego śmiał. Następnym razem już będziesz miał lepsze podejście do tematu bo wiele nauki wyciągniesz z tej znajomości i to będzie jeszcze piękniejszy, trwalszy związek. Wiem że dla ciebie w tej chwili to żadna otucha ale dasz radę, głowa do góry. Nie będzie źle.

To raczej nie jest dobry pomysł. Może się tylko wkurzyć, że ich sprawy rozgłasza na forum publicznym, cytując nawet jej smsy. Dziewczyny raczej tego nie lubią.

Dokładnie, nie ważne co byś tutaj napisał, laska i tak miałaby pretensje za to, że to rozgłaszasz i pytasz się o radę.

Co do NK smutne, prawdziwe i zarazem głupie... zerwać przez NK... usunąć wspólne zdjęcia... i tak dobrze, że wcześniej Ci o tym powiedziała, a nie jak niektórzy, że dowiedzieli się przez to, że dziewczyna na Facebooku zmieniła status związku.