Offline
Co za wyścig o Grand Prix Niemiec. Wczoraj podwójny pech Ferrari w kwalifikacjach, dziś dramat Mercedesa w wyścigu. Nie wierzyłem w to co widziałem. Lewis miał już to w garści i wszystko wywróciła pogoda do góry nogami. Tylko 13 bolidów dojechało do mety. Robert Kubica pojechał swój najlepszy wyścig od czasu powrotu do Formuły 1. 12 miejsce i pokonał Russela. Wszystko jeszcze może się zmienić, bowiem po wyścigu dopatrzono się niezgodności z regulaminem w obu bolidach Alfy Romeo. Jest więc szansa na punkt dla Polaka. Pierwszy deszczowy wyścig w tym roku i takie emocje oraz wyniki których chyba nikt by nie obstawił. Verstappen przed Vettelem i Kwiatem na mecie, Lewis Hamilton dopiero 11, Bottas roztrzaskał bolid podobnie jak Leclerc. Kontakt kierowców Haasa, na szczęście tym razem bez konsekwencji, jednak wydaje mi się, że szefostwo amerykańskiego zespołu musi podjąć konkretną decyzję odnośnie przyszłego składu.
Edit: Robert zdobywa pierwszy punkt w tym sezonie. Trzeba to przyznać, że pojechał wyścig w którym nie popełnił żadnego błędu, nie rozbił bolidu jak wielu kierowców. Zamknął pyski hejterom, którzy twierdzili że nie da rady jeździć, że jego ręka jest niesprawna.
Edit: Robert zdobywa pierwszy punkt w tym sezonie. Trzeba to przyznać, że pojechał wyścig w którym nie popełnił żadnego błędu, nie rozbił bolidu jak wielu kierowców. Zamknął pyski hejterom, którzy twierdzili że nie da rady jeździć, że jego ręka jest niesprawna.