FIFA 13 (PC)

Wystarczyło napisać że możemy zakupić ten sam produkt tylko w innym opakowaniu.
EA nie dba o fanów i osobiście nie mam zamiaru kupować w dniu premiery jak to zawsze robiłem.

To można by napisać w zapowiedzi Pro Evo 2013. Przynajmniej takie wrażenie mam po dość dokładnym ograniu dema.

Pograj z rok jak ja w Pro Evo 2012 jak ja a potem przystąp do dema Pro Evo 2013, w tedy zmienisz zdanie.

Ja grałem w FIFE 11 caluśki rok potem pół roku w FIFE 12, która była taka sama, czyli przereklamowana i z nic nie wnoszącymi zmianami no chyba żeby tu dodać beznadziejnie poprawioną walkę o piłkę...

FIFA 13 to będzie odgrzany kotlet i za to że EA pluje mi w twarz po raz pierwszy od 3 lat nie zakupię owego produktu w dniu premiery.

Dodam że byłem wielkim fanem gry kopanej od EA.

Pietek, od Konami Ci się chyba w dupie poprzewracało i obiektywizm poszedł w siną dal.

Jeżeli nadal sadzisz, że Fifa stoi w miejscu, to nie widzę tu sensu dyskusji na ten temat z Tobą, bo z fanboyem/hejterem nie wygramy.

Haha, jeżeli twierdzisz że 11 i 12 to samo to pd tego czasu nie patrzę poważnie na Twoje wypowiedzi. Trzeba być ślepym żeby nie widzieć żadnych zmian

hahaha 11 a 12 to niebo a ziemia.Różnica jest kolosalna.

Dirian dokładnie wymienił wszystkie istotne nowości chociażby w "nadziejach, ale co tam, dla Pietka FIFA nie wniesie nic nowego

Nie grałem rok w Pro Evo 2012, ale rozegrałem kilkadziesiąt meczy, do tego nie tak dawno (gdzieś na przełomie maja/czerwca). Demo 2013 ograłem dość dokładnie. Większych zmian zwyczajnie nie widać. Owszem, da się sklepać tu fajne i szybkie akcyjki, ale w 2012 też się dawało. Poprawiono chyba też trochę drybling, lepiej zachowują się bramkarze, ale gdzie reszta zmian? Konami nawet nie ma się czym chwalić na pudełku, a to już wystarczający argument, że ciekawych nowości tu zwyczajnie nie ma. Nie wspominając już o tym, że zawodnicy wciąż nie potrafią truchtać, a animacji jak było niewiele, tak nic się w tym przypadku nie zmieniło. Jak ktoś tu szykuje odświeżonego kotleta, to są to właśnie Japończycy z Konami.

A co może jakieś lamy z barcelony mają być..... Weź przestań. Spójrz na okładkę Fify... Też tych dwóch by zmienili

@ up - jeżeli nawiązujesz do mojego zdania, że "Konami nie ma się czym chwalić na pudełku", to miałem na myśli wypisywanie nowości, a nie piłkarzy z okładki. Ci obchodzą mnie najmniej z tego wszystkiego ;)