Offline
Grackie klimaty jak mity zawsze w modzie. Przyjemnie się grało choć podobieństwo do Breath Of Wild po czasie zaczęło być męczące. Idzie odnieść wrażenie, że Ubi tylko podmieniło modele postaci napisali inną fabułę, a całą mechanike gry żywcem wzięli właśnie z Breath Of Wild, dodatkowo Fenyx przykleja się do ścian lepiej niż Spider-Man jest to w pewnych momentach problematyczne i uciążliwe, bo postać sama się przykleja nawet gdy tego nie chcemy lub gdy próbujemy gdzieś przeskoczyć. Fabułę przyjemnie się śledziło, a zakończenie było dość zaskakujące przynajmniej dla mnie, bardzo przyjemnie się słuchało komentarzy czy samych rozmów Zeusa i Prometeusza.