Crysis (PC)

Pograłem trochę ale nie urzekł mnie na tyle by nawet ją przejść . Owszem, grafika przepiękna ale niczym więcej mnie nie urzekała ta gra .

Grafika i kostium - dla tych dwóch rzeczy warto grać w Crysisa. Ale wyrzynanie skośnookich jest po prostu nudne. Wizyta obcych dopiero nieco ratuje sytuację, a walka z nimi sprawia nieco radości. Ale i tak to nic w porównaniu z akcją w Warheadzie.

Ja miałem dokładnie na odwrót - gdy zaczynała się walka z ufokami, Crysis przestał być mnie ciekawy. Kosmici byli głupi jak but z dziurawą podeszwą i zdecydowanie przyjemniej prowadziło się wymianę ognia z Koreańczykami.
Oj tak, Warhead jest lepszy. I jest w nim więcej amunicji do SCAR'a.

Chyba nie wymagałeś genialnego zmysłu strategicznego od przerośniętych meduz? Głupi bo głupi (niejednokrotnie jakaś pierdoła się zaklinowała na drzewie), ale podczas walki z kilkoma ,,większymi" okazami było trochę emocji W przeciwieństwie do żółtych, gdzie większe wyzwanie stanowili jedynie goście w kombinezonach, czy ciężki sprzęt pokroju helikopterów.

Meduzy nie meduzy, w końcu to kosmici wyposażeni w zaawansowaną technlogię, więc nie wypada im strugać wariatów. A ich zachowanie właśnie do tego się sprowadzało.
Swoją drogą w starciach z tymi wielkimi nie było za bardzo czuć dramatyzmu. No może w tym pierwszym, ale sama końcówka to już słabizna. Wiele hałasu o nic...

Dla mnie największy dramatyzm był tuż przed pojawieniem się Obcych.Czułem ten nastrój zbliżania się czegoś nieznanego,potem napięcie siadło.A potyczki z Koreańczykami niezłe nawet biorąc pod uwagę że to była tylko uwertura do późniejszych wydarzeń.
W każdym razie Podstawka zrobiła na mnie o wiele większe wrażenie niż Warhead.

To zrozumiałe, bo już doskonale wiedziałeś, czego się spodziewać. Może byłoby inaczej, gdyby Warhead rzeczywiście opowiadał zupełnie inną historię jak BioShock 2, ale to było przecież niemal to samo, tylko z innej strony.
Trzeba będzie jeszcze raz odpalić obie gry i sprawdzić, jak hulają pod Radkiem 6870. Z GF 8800GT dogadywały się tak sobie.

No i ukończyłem, nie było źle ale jak @Igi napisał jedynie dla grafiki i kostiumu można sięgnąć po ten tytuł.

Świetna gra z przepiękną grafiką

Hej, gra jest na prawdę dobra, tylko teraz wam się gust wyostrzył, bo się pojawiły lepsze gry Pamiętam jak pierwszy raz wpadło mi demo, tłukłem wtedy na moim X1950 Pro na pcie x16. Dawało mu wycisk, ale radocha była niesamowita. Demko kończyło się przy łajbie pomiędzy skałami i obcym który atakuje grupkę Nomada, zabijając jednego z nich. Wtedy to demo mnie rozgrzało na maxa, aż musiałem mieć full version. Pełna wersja była lepiej zoptymalizowana. Łezka się kręci jak się wspomnie przygody na starym sprzęciku