Cytat: gracz12543
dla mnie historia Ezio już się zakończyła. Bo co? zemścił się chyba na każdym, postarzał, to po co go ciągnąć? Najlepszy byłby assassin's creed w Polsce XVII-XVIII wiek. Zabijamy szlachtę (oczywiście była zła) która jak się okazuje jest z templariuszami. Wyobraźcie sobie skakanie po Krakowie albo Warszawie...
No może Ezio zamknął jakiś rozdzoał tym jak jabłko ukryl. Ale nie zapominaj, że Dezmont nadal pozostał z zagadką dlaczego zmuszono go do zabicia sojusznika. Nowego bohatera nie jest dobrze w takiej sytuacji wprowadzać, bo to tworzenie wszystkich postaci od nowa i szukania powiązań. A to, że Ezio szuka (tak myślę) możliwości opanowania jabłka, które chyba Altair poznał jest sensowne patrząc na sytuację Dezmonta.
@Pithon - wątek fabularny ukończyłem w 3 dni