NeverWinter Nights (PC)

Fajna gra. A Multiplayer to już w ogóle

Gra nawet nawet ale przytłacza mnie jej ogrom, po prostu masakra.

Taka rola RPG'ów. Mają być ogromne .

Fakt, co jak co, ale NWN jest przeogromny . Nigdy go nie ukończyłem, ale z tego co pamiętam, sam samouczek/prolog trwał koło godziny . A widzieliście, ile do tej gry jest modów? Podobno ok. 5000 modyfikacji . Żadna inna gra nawet się do NWN nie zbliża .

Gra wymiata...no i Lady Aribeth......Zawsze chętnie do niej wracam.

Kto to był tak z ciekawości?

Czy przypadkiem ona nie władała miastem NeverWinter

No,tak to jedna z centralnych postaci.Swoją drogą fabuła jest dość dobra jeżeli jeszcze to pamiętam.Lady Aribeth to dość tragiczna postać.Aż mnie kusi żeby sobie do tej gry wrócić.

Nie, włada nim Lord Nasher.


Aribeth pojawia sie także w Hordes of Underdark.

a mi się 200 razy bardziej podoba 2 i dodatki do niej oczywiście w 3 dodatek nie grałem ale podobno kiszka w podstawowej 2 i masce fabuła była świetna i wciągająca w 2 dodatku żałowałem że głównym bohaterem nie jest portowiec i nie rozszerzyli poziomu 40;)

a 1 powiem że mi się nie spodobała za bardzo i nie chodzi tu o grafikę w końcu bg 2 ma gorszą a i tak go uwielbiam;)
Długa gra + nudna nudzić się już zaczynałem w 1 akcie gdy latałem po dzielnicach gdy ubiłem tego kapłana pomyślałem nareszcie koniec a tu o nie 2 akt nudy potem dalej nudy doszedłem wreszcie do jaszczurek to byłem tak znudzony że nie tknełem już kijem nwn1