Być może wydawca uznał, że przygotowanie spolszczenia wyjdzie go zbyt drogo w stosunku do tego, jak gra się w Polsce sprzeda. A z kolei jakby wydano tylko angielską wersję, to mało kto by to u nas kupił - więc gry w Polsce nikt nie wydał, bo byłoby to najpewniej średnio opłacalne.
Podejrzewam też, że problemem był fakt pojawienia się gry na tylko 1 platformie - a to oznacza jeszcze mniejsze zyski.
Nie ma się co napinać, po prostu na naszym rynku takie gry się nie sprzedają najwyraźniej zadowalająco. Tym bardziej, że z tego co pamiętam, pierwsza część długo trzymała wysoką cenę.