Morrowind był dla mnie fajny w pierwszych chwilach grania, potem zaczęło mnie strasznie denerwować ślamazarne tempo poruszania mojej postaci i przez pewien czas dałam sobie wtedy z grą spokój, choć później jeszcze do niej wracałam
Pamiętam, że były buty szybkości. Dawały mega speeda, ale powodowały... ślepotę na czas użytkowania. Ustawiało się azymut i wio na ślepo. Ech, to były czasy.
Ja właśnie przed Morrowindem jestem więc powiem, że jeszcze bardziej mnie skusiłeś na granie...
BTW wie ktoś skąd można łatkę na grafę zassać... Bo słyszałem o jakiejś większej poprawiającej wszystko na poziom Obliviona, ale tylko słyszałem. Nie żeby mi przeszkadzało tak jak jest, ale może być lepiej, to biorę...