Wiedźmin 2: Zabójcy Królów (Xbox 360)

Ano to, że jest trudniejsze sterowanie np. znaki rzucane, w jedynce było wszystko prościej i w ogóle. Tak samo z bajerami w ekwipunku itp. Za dużo bajerów tu dali, przez co można się pogubić

Ekwipunek jest większy, ale bez zmian znaki masz pod jednym guzikiem, żeby je zmienić trzeba "spauzować" grę tak jak w jedynce.
Co do sterowania prościej być nie mogło przynajmniej na PC, ale podejrzewam, że na konsoli jest tak samo.

sterowanie na konsoli jest bardzo fajnie zrobione, jedyne co jest wkurzające (przynajmniej dla mnie) to chodzenie po ekwipunku, ale i do tego idzie przywyknąć

Ekwipunek jest większy, ale bez zmian? nie no teraz to walnąłeś a znaki są trudniejsze do rzucania, niż to było w jedynce. A więc wróciliśmy do początku. A więc twoje argumenty są nijakie.

Ekwipunek jest większy niż w jedynce i jest podzielony na kilka kategorii co jest dobre tyle w temacie. Co ma znaczyć, że znaki są trudniejsze do rzucania? Wciskasz guzik i Geralt rzuca znak tak samo jak w jedynce. Póki co to ty nie podałeś żadnych konkretnych argumentów na temat jakie to trudne do zapamiętania czy mówiąc kolokwialnie ogarnięcia.

Podzielenie ekwipunku na kilka kategorii i zwiększenie go jest dobre? w poprzedniczce było lepiej, i wygodniej, bo nie trzeba było szukać po kategoriach jednego przedmiotu. Wszystko było w jednym miejscu, i było to lepsze, jak i wygodniejsze. Geralt rzuca znaki tak samo jak w jedynce? w jedynce wciskałeś guzik przypisany do jakiegoś znaku i szło, w dwójce zaś jeden guzik do wszystkich znaków, a to jest trudniejsze do zapamiętywania i w ogóle. Aż nie chce mi się pisać. Ja podałem argumenty, ale nie umiesz ich zaakceptować. A to druga sprawa

To może przeżuć się na łatwiejsze gry skoro zapamiętanie dwóch, trzech rzeczy jest takie ciężkie według ciebie.

W jedynce ekwipunek był mały przez co trzeba było często coś wyrzucać. W dwójce ten problem znika. Co do znaków w jedynce one były po lewej stronie ekrany, a użycie było przypisane bodaj do klawisza myszki nie jestem pewien. Możliwe, że była opcja przypisania znaków do klawisz tym nie mniej uważam, że łatwiej jest mieć znak pod jednym klawiszem niż musieć co rusz korzystać z 5 innych.

Tu nie chodzi tylko o zapamiętywanie dwóch, trzech rzeczy, a o wygodę. W jedynce ekwipunek wystarczył, niepotrzebny był większy. Co ty chciałbyś tam wkładać. Upiory? w dwójce ten problem znika? przecież w dwójce jest tylko gorzej, bo jak masz za dużo przedmiotów, to ci wolniej Geralt chodzi i musisz co chwila wyrzucać coś, bo za ciężko mu to nieść. W jedynce klikałeś numerek od 1, do 5, i szybko szedł znak, w dwójce to wolniej idzie tzn. rzucanie znaków, bo masz wszystko pod jednym numerkiem. Czaisz?

Co do znaków dalej uważam, że wygodniej jest w dwójce choć w jedynce mnie to różnicy nie robiło bo pauzowałem grę przed wybraniem znaku tak było wygodniej przynajmniej mnie, ale rozumiem, że tobie nie.

Ale o ekwipunku zdania nie zmienię.
Co do ekwipunku w dwójce masz bodaj max "300kg" co daje naprawdę dużo rzeczy. W jedynce nawet miecza czy starego pancerza nosić nie mogłeś. A w dwójce możesz jest to przydatne kiedy ma się np dwa bardzo dobre pancerze tyle, że każdy jest dobry w czymś innym. Dodatkowo w dwójce można mieć od groma ziół ze sobą co w jedyne też było ograniczone.

A może zamiast się spierać, pograj w dwójkę, by pozbyć się starych przyzwyczajeń i problem zniknie.