Jeśli chodzi o autentyczność i realizm to w Company of Heroes stoi on zawsze na najwyższym poziomie. Już w 2 odsłonie Relic pokazał, że nie boi się pokazywać, tego jak wojna wyglądała choćby ukazując jaki stosunek miała Armia Czerwona do Polski i ich walki o wolność i niepodległość, a także tego, że dla dowództwa życie pojedynczego żołnierza miało marginalne znaczenie, co oczywiście rosyjskim graczom się nie spodobało, bo swego czasu gra została zbombardowana negatywnymi ocenami na Steam czy Metacritic właśnie przez użytkowników z tego kraju. Na trzecią część czekam z niecierpliwością, nawet pograłem przy okazji testów. Co mi się spodobało, to mapa turowa na wzór tej z serii Total War.