Proste: nie ma tu wielkiego wysiłku. W przypadku Undergoundów czy oryginalnego Most Wanted problemem może być już kwestia licencji na utwory ze ścieżki dźwiękowej, nie mówiąc o całej reszcie. Niemniej bardzo to wszystko leniwe.
Obejrzałem porównanie grafiki z oryginałem i możecie mnie nazwać ślepym, ale nie mogłem dostrzec żadnej znaczącej różnicy przemawiającej za tym by kupić grę raz jeszcze. Według mnie oryginał nadal wygląda dobrze.