Czy ja wiem, czy taka idealna? Czy ja wiem, czy rozwleczone? Niby Dishonored zajęło mi 15 godzin (sama podstawka), a to chyba moja ulubiona skradanka, ale są gry oparte w znacznej mierze na cichym przechodzeniu, które potrafią bez zbędnego wydłużania zająć ponad dwa razy tyle (choćby seria Deus Ex). Dużo będzie zależało od fabuły i projektu map. Może wystarczy, może skończy się niedosytem.