denilson, jeśli multiplayer w 10-letniej grze już nie żyje, to jak chcesz pograć ponownie, jak nie właśnie dzięki remasterowi? Gdzie tu debilizm? Każdy sam podejmuje decyzję.
Dobry przykład to remaster Halo 1 i 2 z Xboksa. Serwery Xbox Live już dawno zostały zamknięte, ale ludzie do końca grali w te części, bo wielu uważa je za najlepsze. Dzięki remasterom na X360 można było wrócić i ludzie się rzucili. Jakoś nikt z fanów tej serii nie płakał tylko się cieszył. Wyszły kolejne odsłony? Wyszły.
Nowa część Birnouta juź nie powstanie, bo studio odpowiedzialne za grę zostało zabite przez EA, ale to temat na inna dyskusję.
Remastery nie rozwalaja w branży. Wręcz przeciwnie - remastery Uncharted i The Last of Us sprzedały się w milionach egzemplarzy, a to dla Sony łatwa kasa, która może być przeznaczona na produkcję innych gier ekskluzywnyh i to widać. Tak długo, jak nie blokuje to powstawania nowych części (a nie blokuje) nie widzę w tym nic złego, bo lepiej mieć wybór niż go nie mieć.