Strona główna » Nowinki ze świata » Podgląd tematu
Battlefield 4 - zawiedzeni gracze domagają się zwrotu kosztów za usługę Premium. Microsoft idzie im na rękę - komentarze

Offline
wisniaboss //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Chev Chelios (exp. 232 / 400) lvl 7 ]0 kudos
I słusznie! Smutne jest to, że wydają "czwórką" i to w takim opłakanym stanie, a nawet nie wyciągnęli wniosków z "trójki". Najlepsze jest to, że nawet nie połatali poprzedniczki do końca (wiadomo wszystkiego się nie zrobi, ale no kur... niektóre bugi są tak oczywiste, że po prostu ręce opadają) to biorą się za następną część i to w tak niedorzeczny sposób, gdyż znowu wydali grę z mnóstwem baboli. Po prostu zawiodłem się na DICE oraz EA... Jak można wypuszczać na rynek wręcz niedokończony produkt?! To tak jakby ktoś zrobił buty, ale zapomniał skleić podeszwy z resztą...



Offline
Romeus //grupa Wojownicy RPG » [ Wojownik (exp. 211 / 400) lvl 7 ]0 kudos
Growy biznes jest chyba jednym z niewielu, który niemal notorycznie serwuje klientom niedokończone produkty, w dodatku po dość wysokich cenach, a nawet zachęcając do tzw. preorderów, co już jest szczytem bezczelności, zważywszy, że to po prostu forma nieoprocentowanego kredytu dla dewelopera. Sytuacja, w której nowa gra już w chwili premiery wymaga "łatania" jest całkowitą kompromitacją, zwłaszcza jeśli powtarza się regularnie. Firma, która dopuszcza się takich praktyk powinna zostać zbojkotowana, tymczasem w growym świecie "łatanie" stało właściwe "normą" i nikogo nie dziwi. Patrząc z dystansu jest rzeczą zdumiewającą, że ktoś w ogóle daje się na to nabierać, mimo że wcześniej został de facto oszukany (często kilkakrotnie) kupując wadliwy towar. Paradoksalnie najlepiej kupować gry gdzieś w rok po premierze, wtedy są już primo - "połatane", secundo - uzupełnione o "dodatki" sztucznie wycięte w chwili premiery, tertio - znacznie tańsze.
Trudno mieć nadzieję na uczciwość producentów, dla których liczy się przede wszystkim zysk. Jednak my konsumenci powinniśmy wreszcie uznać za pewnik, że 75% gier w chwili premiery to w rzeczywistości wersje "beta", a w skrajnych przypadkach nawet "alfa". Kto chce, niech za to płaci, ale niech potem nie ma pretensji, gdyż trudno oczekiwać cudów jak się kupuje od kogoś, o kim wiadomo, że już wcześniej nie raz oszukiwał.

Liczba czytelników: 475820, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53799 wątków oraz napisali 675875 postów.