Battlefield 4 (PC)

Do premiery jeszcze w zasadzie pół roku, a my już wiemy o dwóch DLC... Teraz tylko czekać na cyrk pod tytułem "DLC do Call of Duty".

Tym razem jednak dodatki przez pewien czas będą ekskluzywne na Xboxa, a nie jak w przypadku BF3, na Playstation. Czyżby PS4 w tej kwestii pozostało z niczym, bo nie sądzę, by dodatki do CoDa były ekskluzywne dla PS4.

Taki BF 3,5. Moim zdaniem za szybko to wychodzi.

Na mnie to nie zrobiło wrażenia idą w stronę CODa tylko nie aż tak mocnej groteskowości jak w CODzie, aczkolwiek Szału to nie robi jak BF3

Po prostu wraz z BF3 mieliśmy spory przeskok jakości silnika graficznego, w porównaniu do BC2. Tu mamy już tylko pewne poprawki i wszystko jest bardzo podobne, dlatego nie ma już tak wielkiego wrażenia.

Zagrać zagram ale co do gry no cóż bez komentarza .

Pytanie czy się ktoś tym przejmuje i czy ktoś płacze z tego powodu. Może się wypowie jakiś wielki fan BF czy tak bardzo mu zależy żeby koniecznie już na przedwczoraj mieć jakieś tam 2 nowe mapy, czy jak tyle czasu grał w to samo to jeszcze bez problemu te 2 tygodnie czy nawet miesiące jesteś w stanie przeżyć? Ja jestem typowym graczem singlowym, multi zazwyczaj mnie nie interesuje. Tylko w FIFĘ gram w multi, chociaż też nie zawsze, bo z komputerem jest trudniej, przynajmniej w 12. Więc jeśli chodzi o mnie to mi lata te DLC czy będzie szybciej tu czy tam i czy w ogóle będzie. Ale chciałbym się dowiedzieć co na ten temat sądzą fanatycy tej gry?

Tak jeszcze wracając do tego filmiku, gameplay efektowny, nawet ciekawy, ale... No właśnie. Przy BF3 też tak było a ostatecznie wszyscy wiemy jak nudna była singlowa kampania, że krótka to nie wspomnę, bo to standard. Wielu powie, że BF to przede wszystkim multi tyle, że jak już wspomniałem ja tego nie lubię. A kupować tę grę dla samej 3h kampanii i to jeszcze nie wiadomo jakiej to też tak średnio. Raczej jak stanieje. Właśnie, jeszcze jedno pytanie do fanatyków. Czy grywacie w ogóle w singla czy od razu pykacie w multika?

Swoją drogą co myślicie o pomyśle sprzedawania gry w wersji tylko single, tylko multi i razem poprzez po prostu otrzymanie kodu i płacenie tylko za to z czego będziecie korzystać? Np. Cena BF 4 z samym singlem 40-50 zł, samo multi 80-100, mówię o wersji PC w tym przypadku. Bo wiadomo że cała gra około 120-150 zł będzie kosztowała. Co o tym sądzicie? Ciekawie by było, gdyby można było sobie tak wybrać, czy jednak wolicie system który mamy obecnie, wszystko za pełną kwotę i tyle?

Otoczenie żyje.. Chyba jedyny FPS na jakiego mam ochotę..

Niech się pozabijają o te DLC, będziemy mieli przynajmniej spokój. Gameplay standard jak na BF'a i jak na FPS'a. Ciekawe jaki poziom będzie trzymać singiel.

W teorii brzmi to bardzo ciekawie i mogłoby być bardzo ciekawym rozwiązaniem, ale zawsze musi być jakiś zgrzyt i ostatecznie takie coś zapewne by się nie sprawdziło.

Mianowicie zaraz pojawiliby się ludzi, którzy kupując np. samego singla, próbowaliby jakimś sposobem uzyskać dostęp do trybu wieloosobowego, czy też mogłyby się zdarzać najzwyczajniejsze w świecie pomyłki, gdzie ktoś otrzymałby nie ten tryb, za który zapłacił. Ale sam pomysł brzmi ciekawie

Wiesz generalnie to zawsze się coś zdarza. Kupujesz Dark Souls czy co to tam było a w środku płyta z Mass Effect 2, więc nie jest to dla mnie argument który mi mówi że to jakiś wielki problem A z uzyskaniem dostępu do tego czy tamtego zawsze ktoś będzie kombinował tak czy siak.

Ja tu widzę problem trochę z cenami. Bo o ile w przypadku BF czy CoD łątwo to wycenić tak na poziomie jak to przedstawiłem to już w takim Tomb Raider powiedzmy czy Mass Effect 3 to bym już zrobił proporcje odwrotne ze względu na to co jest jakby priorytetem gry. W przypadku gdy gra jest jakby tylko singlowa lub tylko multi to tu oczywiście problemu nie ma.
Gry są generalnie drogie, a ludziom zależy na różnych targetach. I tak rozbijają już gry na te dlc, więc dlaczego by nie można było sobie dokupywać multi lub singla właśnie w formie dlc? Moim zdaniem miałoby to większy sens niż danie dwóch map za 70 zł. Gry by były przez to bardziej przystępne i jestem zdania, że więcej osób by kupowało tytuł w premierze. Bo dać za BF 40 czy 50 zł jestem w stanie ale już 150 absolutnie nie, bo dla mnie ta gra się kończy po 3-4h singla. Więc i tak czekam aż będzie kosztowało 40 zł i wtedy kupię, mam wszystko, ale z multi i tak nie skorzystam. A tak bym miał od razu i bez zbędnego czekania. Moim zdaniem byłoby to do rozważenia. Ale raczej nikt tego w życie nie wprowadzi, niestety.