Nie, nie i jeszcze raz nie! Naprawdę liczyłem na autorską opowieść bo ekranizacje gier niemal zawsze są szmirami Kocham ME ale nie widzę jakoś umieszczeniu parunastu godzin rozgrywki w filmie Pewnie wytną 3/4 fabuły i film będzie klapą Ja więc dziękuje i idę zagrać w ME...
Co do kreacji świata, możliwości technologicznych itd. itp. Zobaczcie trailer najnowszego Star Treka (ale nie ten pierwszy, tylko dodany tu przeze mnie, bo się różnią) - kiedy go oglądam widzę oczyma wyobraźni jak niesamowicie mogą zrobić ME.
Mimo wszystko bliżej mi z porównaniem ME do Stargate Atlantis, jeśli już miałabym to zrobić. Głównie pod względem fabularnym, aczkolwiek Shepard to Shepard ;)
A co z filmem będzie... zobaczymy. Ale poważnie zaczyna mnie ten temat martwić...