Jedynkę bardzo lubię, dwójkę już sporo mniej głównie ze względu na rezygnację z fabuły (z prawdziwego zdarzenia, bo jakiś tam kikut był), poza tym była także sporo łatwiejsza. Trójka póki co jawi się całkiem nieźle, ale mam kilka obaw. Po pierwsze robi ją Spark Entertainment, studio znane ze sprowadzania dobrych pomysłów do kaszanki (naprawdę nikt z Was nie grał w Turning Pointa...? Albo w Legendary..?
). Po drugie trójka chce być czymś nieco innym, niż poprzednie części, bardziej stawiać na atmosferę, a to trudniejsze do osiągnięcia, niż wypuszczenie na gracza chmary Akridów. Po trzecie - mech. KW z LP 1 i 2 były po prostu fajniejsze, a ten jest jakiś taki... Paskudny.
Komu jeszcze główny bohater przypomina zarośniętego Johna Cusacka?
@ denilson: Jedynka na PC miała spore wymagania, ale też wyglądała rewelacyjnie. Z drugiej strony Capcom ewidentnie się nie przyłożył, bo MT Framework w tej samej wersji napędzał Resident Evil 5, a ta gra chodziła cudownie płynnie. LP2 przyniosło drugą generację tego engine'u, która także zadziwiła optymalizacją. Aż szkoda, że ekipie tworzącej port części pierwszej ewidentnie nie chciało się potraktować swojej pracy serio.