Offline
Ciekawa lista, w kilku tytułach mam platyny, nad kolejnymi "pracuję"...
Zgadzam się z Remikiem, że najprzyjemniejsze do wbijania platyn są gry bez trybu multi - faktycznie seria GoW jest tu rarytasem - w pięciu częściach można, oprócz platyn, zdobyć 15 złotek i ponad 50 sreber, przy czym niektóre złota są arcybanalne...
Co do serii uncharted - generalnie zgoda, za wyjatkiem trofeum z trybem crushing - dla mnie walka w tym trybie jest naprawdę ciężka.
Wbijanie trofeów w serii AC to też sama przyjemność, choć niektóre z nich - np. te z AC:Brotherhood są naprawdę czasochłonne.
Na drugim biegunie trudności postawiłbym platyny w RDR i oczywiście w Mortalu. Te dwa tytuły wymagają do wbicia platyny całych tygodni grania i przebywania (wygrywania pojedynków) online.
Od jakiegoś czasu jadę w Mortala i zrobię tę platynę, aczkolwiek daje sobie na to czas do końca roku.... masterowanie postaci to zadanie dla fanatyków (no chyba że ktoś trzyma konsolę włączoną nocami i nabija czas gry poszczególnych zawodników).
Dziś siadam do Resistanca3, no i zaczynam jechać w Resa 5, bo faktycznie brak platyny w tym tytule to dla mnie wstyd, tym bardziej że na horyzoncie Racoon City
PS. Remik, gratulację za platynę w Resie, nie jest wcale łatwa!
Zgadzam się z Remikiem, że najprzyjemniejsze do wbijania platyn są gry bez trybu multi - faktycznie seria GoW jest tu rarytasem - w pięciu częściach można, oprócz platyn, zdobyć 15 złotek i ponad 50 sreber, przy czym niektóre złota są arcybanalne...
Co do serii uncharted - generalnie zgoda, za wyjatkiem trofeum z trybem crushing - dla mnie walka w tym trybie jest naprawdę ciężka.
Wbijanie trofeów w serii AC to też sama przyjemność, choć niektóre z nich - np. te z AC:Brotherhood są naprawdę czasochłonne.
Na drugim biegunie trudności postawiłbym platyny w RDR i oczywiście w Mortalu. Te dwa tytuły wymagają do wbicia platyny całych tygodni grania i przebywania (wygrywania pojedynków) online.
Od jakiegoś czasu jadę w Mortala i zrobię tę platynę, aczkolwiek daje sobie na to czas do końca roku.... masterowanie postaci to zadanie dla fanatyków (no chyba że ktoś trzyma konsolę włączoną nocami i nabija czas gry poszczególnych zawodników).
Dziś siadam do Resistanca3, no i zaczynam jechać w Resa 5, bo faktycznie brak platyny w tym tytule to dla mnie wstyd, tym bardziej że na horyzoncie Racoon City
PS. Remik, gratulację za platynę w Resie, nie jest wcale łatwa!