Call of Duty 4: Modern Warfare (Xbox 360)

A w jaki sposób Microsoft czerpie korzyści z tego, ze go okradają? Chyba wynalazłeś jakieś nowe prawo ekonomii...

M$ czerpie korzyści ze sprzedaży sprzętu, który można łatwo przerobić na piraty.

... a potem uczynić go bezużytecznym?! Tak? O to chodzi?

@wayn, to że sprzedadzą więcej konsol przez piractwo nie znaczy, że na tym zarobią, bo jak świat długi i szeroki, tak producenci naszych maszynek zarabiają krocie na grach, a jak te się ściąga z torrentów, to mniej kasiory wpada do kieszeni M$ (Sony i Nintendo oczywiście także ). Oczywiście w chwili obecnej, gdy do sprzętu już nie trzeba dokładać, to także coś tam zgarną, ale to zarobek jednorazowy. Moim zdaniem im bardziej zależy na klientach, którzy nie tyle kupią X360, co w przyszłości będą wydawać regularnie kasę na szpile, dodatki, pierdoły dla awatarów, itd. Jednak oczywiście mogę się mylić

Dokładnie tak chyba jest. To jest według mnie sytuacja analogiczna do "rozdawania" za zeta komórek. Przy czym operator czerpie prawdziwe zyski z rozmów, abonamentów i innych gadżetów. Zgadza się?

No masz rację, bo konsole sprzedawane są po cenach, które mają wystarczyć na to by zakleiły wydatki ich produkcji, a producenci sprzętu z gier chcą czerpać wielkie korzyści

czerpanie korzyści z samej sprzedaży to już spora kasa dla MS do tej pory nic MS nie obchodziło no bo niby dlaczego miało kto chciał grać w sieci musiał zapłacić za granie kasa płynie do MS nie do producentów gier zastanówcie się który klient jest lepszy ten co kupi konsolę raz i nic z niego potem nie ma jedynie można naganiać go do zakupu w swoim store czy ten który kupił konsole może sobie ją spiracić a za granie online musi zapłacić

MS banuje i nic się nie dzieje. SONY wyłączyło PSN i proszę! Amerykanie zabili Osamę i w ogóle! Giełda na plusie, beatyfikacja, tyle dobrego!