Gears of War: Judgment (Xbox 360) - okladka

Gears of War: Judgment (Xbox 360)

Premiera:
19 marca 2013
Premiera PL:
22 marca 2013
Platformy:
Gatunek:
Strzelanka / Akcja
Język:
Producent:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (26)Gram (4)Ukończone (17)Kupię (4)

Opis Gears of War: Judgment (Xbox 360)
zvarownik @ 22:45 31.05.2012
Kamil "zvarownik" Zwijacz

Śr. długość gry: 10h 50min

+ czaswięcej

Gears of War: Judgment to czwarta cześć serii opowiadającej o walce ludzkości ze złowrogą szarańczą. Tak, jak w przypadku poprzednich epizodów, także i tym razem produkcja jest exclusive'm dla konsoli Xbox 360. Za jej produkcję odpowiada polskie studio People Can Fly (praktycznie cała kampania i pomysł na Overrun) i Epic Games (multiplayer).

Historia Gears of War: Judgment rozgrywa się kilka lat przed wydarzeniami opisanymi w części pierwszej. Baird i Cole, którzy są członkami oddziału Kilo (w jego skład wchodzi jeszcze Paddock i Sofia) zostali aresztowani za niesubordynację na polu walki i zostaną osądzeni. Ich wspomnienia stanowią wątek fabularny, będący swego rodzaju retrospekcją wydarzeń. Wszyscy członkowie oddziału, jeden po drugim opowiadają co konkretnie miało miejsce, a wyjaśnienia składają się na jedną historię. Co istotne, zabawa przebiega etapami. Jest podzielona na kilkuminutowe sekwencje, a po zaliczeniu każdej z nich jesteśmy oceniani. Brane pod uwagę jest: skuteczność zabijania, czas potrzeby do ukończenia etapu, jak również przeróżne wyjątkowe osiągnięcia - np. wysadzenie większej grupy wrogów jednym granatem. W tle sądu cały czas atakuje szarańcza, co dodatkowo buduje klimat.

W multi pojawia się nowy tryb - Overrun - który jest rozszerzeniem Bestii, znanej z "trójki". Multiplayer doczekał się podziału na klasy postaci (medyk, inżynier, żołnierz, scout) i w dalszym ciągu jest możliwość kooperacji.

Gears of War: Judgment to zmodyfikowany silnik graficzny poprzedników, a w związku z tym oprawa audio-wizualna trzyma ten sam, wysoki poziom.


Wkład w encyklopedię mieli:   Dirian,
PEGI: Od 18 latZawiera przemocZawiera mocny językZawiera kontrolowane rozgrywki sieciowe
Screeny z Gears of War: Judgment (Xbox 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosHardKill   @   09:08, 11.05.2013
Mam to, ale nie było jeszcze okazji by sobie w to pyknąć ;-) zawsze wpadało coś innego, no ale teraz czas w ogóle ruszyć GOW 2,3, no i w końcu ruszyć z Judgment *_*
0 kudosthennomad   @   12:36, 08.02.2016
Jak waszym zdaniem prezentuje się ta część w stosunku do reszty. Ja robię przymiarki do kupna. Znając życie pewnie się nie zawiodę. Uśmiech
0 kudosguy_fawkes   @   10:15, 04.06.2018
Jako że wpadł mi w ręce dostęp do GamePassa, postanowiłem zacząć akurat od ostatnich Gearsów na X360. Zastosowano tutaj interesujący patent fabularny z "odtajnianiem" misji (ponieważ większość wydarzeń już miała miejsce - clue gry to proces głównych bohaterów), czyli nakładaniem dodatkowych modyfikatorów do misji, np. używania konkretnej broni, limitów czasowych czy nawet ograniczonej widoczności. Nie jest to oczywiście tak oryginalne jak w CoJ: Gunslinger, gdzie narratorowi nagle się coś przypomina i akcja wraca o kilka chwil, by "poprawić" scenariusz, albowiem skupia się głównie na podniesieniu poziomu wyzwania. Z jednej strony prowadzi to do grania po sznurku, jakoby przeciw sobie, bo trzeba się pożegnać z ulubioną pukawką, ale z drugiej pozwala się zapoznać z szeroką gamą oręża i taktyk, a także szybciej zdobywać gwiazdki potrzebne do odblokowania bonusowego DLC, o którym później.

Szczerze mówiąc, gdyby nie parcie na te gwiazdki i chęć odtajnienia całości, pewnie czerpałbym z gameplaya większą przyjemność, ale i tak miło było przypomnieć sobie, jak to się chowało za murkami i naparzało do szarańczy. Miło, że poznajemy nowych bohaterów, którzy mają swoje miejsce w historii uniwersum i do których są nawiązania nawet w GoW4. Dodatkowo mamy tutaj bonus w postaci wspomnianego DLC Pokłosie, które uzupełnia wydarzenia z GoW3, konkretnie wątek Bairda i Cole'a. Krótkie, ale pełne akcji i treściwe - grało mi się w nie ciut lepiej, niż w podstawową kampanię właśnie z uwagi na brak odtajniania.

Zanim odpaliłem Judgment na Xboksie One, obawiałem się działania gry - w początkach wstecznej kompatybilności ta odsłona sprawiała problemy, ale najwidoczniej to już przeszłość, ponieważ gra działa cacy.

Reasumując - Judgment to całkiem poprawna kampania z lubianym przeze mnie Bairdem, chociaż trochę czuć, że nie jest to poziom poprzedników od Cliffy'ego i spółki.
0 kudosMicMus123456789   @   14:03, 21.08.2020
Po przejściu trzech pierwszych części granie w Judgment było na swój sposób odświeżające przez te gwiazdki. Choć muszę przyznać, że niektóre wyzwania były przesadzone, a z czasem męczące to w zasadzie po odblokowaniu Pokłosia straciłem nimi zainteresowanie. Dodatkowo zauważyłem, że bez aktywacji modyfikatorów dużo trudniej wbić gwiazdki nawet gdy bardzo się staramy.
Dodaj Odpowiedź