Twórca Braid twierdzi, że dziś nie opłaca się już robić gier indie
Platformówka Braid to jeden z tytułów, który rozpoczął trwającą od dobrych kilku lat modę na gry niezależne.
Dirian @ 29.08.2015, 12:15
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
pc, ps3, xbox 360, wii, psv, wiiu, ps4, xbox one
Platformówka Braid to jeden z tytułów, który rozpoczął trwającą od dobrych kilku lat modę na gry niezależne. Przez ten czas zadebiutowało wiele świetnych indyków, ale dziś Jonathan Blow, twórca wyżej wspomnianego tytułu, twierdzi, że moda na indie przeminęła.
"Jeśli pracujesz w studiu tworzącym gry AAA i myślisz o odejściu z roboty na rzecz branży indie, to prawdopodobnie spóźniłeś się o 3-4 lata. Jeśli jesteś niezależnym deweloperem lub planujesz nim być, to czas najwyższy się zastanowić, czy to dobra perspektywa" - komentuje Blow na swoim Twitterze.
"Wiele dobrych gier indie wychodzi na Steam, ale szybko umierają - po prostu nikt ich nie kupuje" - dodaje.
If you are thinking of quitting your AAA job to go indie, you probably missed the bus by 3-4 years at this point.
— Jonathan Blow (@Jonathan_Blow) August 29, 2015
W dalszej dyskusji, jaka rozwinęła się pod komentarzami, Blow jako przykład podaje ciepło przyjęte przez recenzentów Her Story. Opierając się na danych SteamSpy, grę nabyło trochę ponad 60 tysięcy osób, co według Blowa, nie jest zadowalającym wynikiem dla twórców. A mówimy tu o tytule, który uzyskał średnią punktów na metacritic.com wynoszącą 87 punktów. Trzeba jednak pamiętać, że docelowo była to produkcja skierowana raczej do wąskiego grona graczy.
W słowach twórcy Braid z pewnością jest trochę racji, co potwierdza niedawne Woolfe: The Red Hood Diares. Całkiem niezłą platformówkę, wg. SteamSpy nabyło jedynie około 30 tysięcy osób, co doprowadziło do tego, że odpowiedzialne za nią studio ogłosiło bankructwo. Przykład ten pokazuje, że dziś już nie wystarczy zrobić niezłego indyka, który bez większego rozgłosu zgubi się w natłoku setek podobnych produkcji. Trzeba stworzyć coś, co faktycznie wyróżni się na tle konkurencji i zainteresuje graczy.
Czy branża indie umiera? Raczej nie, ale z pewnością poprzeczka dla deweloperów zawieszona jest obecnie dużo wyżej, niż przed kilkoma laty, gdy rozkwitała moda na tytuły niezależne.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler