Graliśmy w Escape From Tarkov - wrażenia z beta-testów


Kawira @ 18:51 09.08.2017
Maciej "Kawira" Domański

Ogrom, realizm, duża dbałość o szczegóły, ale czy to wystarcza?

Escape From Tarkov to militarna strzelanka survivalowa z nastawieniem na ultra realizm. Od typowych gier tego typu różni ją skupienie rozgrywki na starciach pomiędzy graczami, gdzie aspekt przetrwania stanowi bardziej bonus i utrudnienie. Za projektem stoi pozornie debiutanckie, rosyjskie studio BattleState Games. Napisałem pozornie, bowiem szybko można się połapać, że stworzyli oni prostą, przeglądarkową strzelankę Contract Wars pod szyldem AbsolutSoft. Nawet uniwersum jest wspólne dla obu tytułów. Jako że jestem fanem militariów i regularnie pogrywam w Squad od autorów Project Reality, to z zapałem zabrałem się do gry. Dodam tylko, że EFT wykorzystuje własnego klienta z patcherem, którego działanie przerosło moje oczekiwania. Nie napotkałem ani jednego problemu, a wszystko ściągnęło się błyskawicznie. Tytani AAA, uczcie się.

Jakaś wojna


Fabuła dzieje się w 2028 roku, po wydarzeniach z wcześniej wspomnianego Contract Wars. W regionie Norvinska w Rosji doszło do kryzysu i dwie frakcje PMC (najemników – Private Military Contractors) stanęły w obliczu większego zagrożenia. Jedynym celem staje się ucieczka ze strefy tytułowego miasta – Tarkova.

Na razie niestety obie główne strony różnią się kosmetyką oraz pistoletami na start. Twórcy nie chcą wspomnieć słowem o tym, co się zmieni, ale wiadomo tylko, że wiele. Ciekawie prezentuje się natomiast ostatnia, neutralna siła złożona z cywilów, którą każdy może pograć raz na godzinę. Oferuje ona ciekawy sposób na łatwy zarobek, ale o tym później.

Yuri, bierz tego kałacha


Wszystko zaczyna się w menu, gdzie po kliknięciu w odpowiednią zakładkę otwieramy naszą skrytkę i uzbrajamy wojaka na kolejną akcję. W przyszłości ma to być cała interaktywna baza, w której będziemy się posilać oraz regenerować zdrowie. Jeżeli ktoś grał w cykl STALKER, poczuje się jak w domu. System wykorzystuje podzielone na kwadraty boksy bardzo jasno ukazujące ile miejsca i jaki obszar dane "coś" zajmuje. Nawet pieniądze znajdują swoje fizyczne odzwierciedlenie w naszej skrzyni. Postać może nosić do dwóch głównych broni, pistolet, nóż (albo i nawet tomahawk) oraz sporo dodatkowego wyposażenia do ochrony lub noszenia sprzętu. Kamizelki taktyczne pozwalają nosić zapas amunicji, plecaki zbierać złom, a pancerze ułatwiają przeżycie. Nie brakuje również noktowizorów i innych gadżetów. Mimo wczesnej bety, nie ma w tej kwestii absolutnie konkurencji, a to wciąż ledwo półmetek, wręcz podstawy tego co czeka nas później. Na razie odczułem tylko słabą zmiana wyglądu żołnierza (nakładanie balaklawy, czapki, okularów itp), ale to również się zmieni.

Jeżeli nie macie czegoś istotnego na stanie, pomocni okażą się handlarze specjalizujący się w różnych dziedzinach. Większość preferuje ruble, ale działacz ONZ (Tadeusz Piłsudski!) handluje zachodnim dobrem w trudnych do zdobycia dolarach. Co ciekawe, duża część asortymentu jest do nabycia nie za pieniądze, a drogą barterową. Na przykład plecaki wojskowe można dostać u Tadzia za znalezione dyski twarde. Czasami wymagania są znacznie większe, obejmujące nawet do trzech różnych przedmiotów. System całkiem fajny i realistyczny, bowiem w czasie kryzysu waluta bardzo traci moc nabywczą. W miarę jak kupujemy lub sprzedajemy coś u danego handlarza, zyskujemy poziomy zaufania odblokowujące nowy sprzęt. Skaluje się to również z poziomem postaci, aby nie było zbyt szybkiego zasuwania z ciężkimi zabawkami, bo jak na razie początkowa gotówka spokojnie by wystarczyła na kałacha, a nawet i parę.

Sprawdź także:

Escape from Tarkov

Premiera: 28 lipca 2017
PC

Escape from Tarkov to sieciowa strzelanka, z elementami symulacji oraz RPG. Twórcy ze studia Battlestate Games postawili sobie za najważniejsze aspekty realizm oraz pozio...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosIgI123   @   22:37, 11.08.2017
Czyli mam dobry plan żeby z kupnem EFT jeszcze trochę poczekać. Od pewnego czasu uważam że kupowanie gier we wczesnym dostępie to psucie sobie wrażeń z rozgrywki.