Escape from Tarkov - start zamkniętej bety

Escape from Tarkov jawi się jako duchowy spadkobierca nieodżałowanej serii S.T.A.L.K.E.R. od ukraińskiego studia GSC Game World. Postapokaliptyczny klimat, widok z kamery pierwszoosobowej, quasi-realistyczne podejście do żołnierskiej mechaniki - brakuje co prawda zmutowanych poczwar. Deweloperzy gry, Battlestate Games, właśnie poinformowali o kolejnym kamieniu milowym dla ich produkcji - Escape from Tarkov weszło w fazę zamkniętych beta-testów!

Przy czym dostęp "z zewnątrz" ma być teraz nieco łatwiejszy, niż widziana niedawno sytuacja w alfie. Przede wszystkim pierwsze miejsce w kolejce mają zapewnione osoby, które kupiły jakąkolwiek paczkę ("pakiet testera") w ramach wczesnego dostępu. Maile z instrukcją odnośnie podłączenia się do bety są rozsyłane przez twórców w kolejności chronologicznej (im wcześniej kupiłeś, tym szybciej zagrasz).

Dopiero kiedy wszyscy posiadacze "pakietu testera" otrzymają swoje wiadomości, wtedy producenci otworzą serwery dla kolejnych, niezwiązanych już z alfą, graczy. Nie wiemy jednak, kiedy to się stanie.

Wejście w kolejną fazę produkcyjną to dla gry sporo nowości w samej rozgrywce. Battlestate Games już zapowiedziało implementację nowej mapy - Shoreline (będzie to dopiero pierwsza część największej lokacji w grze), usprawniony balans obecnie istniejących map wraz z dodatkowymi punktami do eksploracji, nowy ekwipunek i medykamenty, kolejne giwery, globalny czat w grze, a także lepszy balans ekonomii i ulepszony system ubezpieczeń wyposażenia zabieranego na misje.