RetroStrefa - Metal Gear


guy_fawkes @ 15:16 27.03.2014
Krzysztof "guy_fawkes" Kokoszczyk

Od kilku dni świat zagrywa się w Ground Zeroes, wstęp do pełnego Metal Gear Solid V. Na forach trwają spory o jego długość, padają kolejne rekordy speedrunów, porównywane są wersje na poszczególne platformy, lecz my dziś cofniemy się o prawie 27 lat, kiedy to w lipcu 1987 debiutował pierwszy Metal Gear.

Od kilku dni świat zagrywa się w Ground Zeroes, wstęp do pełnego Metal Gear Solid V. Na forach trwają spory o jego długość, padają kolejne rekordy speedrunów, porównywane są wersje na poszczególne platformy, lecz my dziś cofniemy się o prawie 27 lat, kiedy to w lipcu 1987 debiutował pierwszy Metal Gear. I wywrócił ówczesny gaming do góry nogami, idąc na przekór utartym schematom.



„Hideo Kojima” jeszcze nie znaczyło wtedy tyle, co obecnie, czyli geniusza, wizjonera, człowieka o niespotykanej wrażliwości. Zanim wydano jego opus magnum, był wyśmiewany za brak umiejętności programistycznych. Być może to właśnie perspektywa technicznego dyletanta pozwoliła mu spojrzeć na rozgrywkę pod innym kątem, choć jedną z przyczyn konstrukcji gameplaya w pierwszym Metal Gear stanowiły też ograniczenia sprzętowe: docelowa platforma, czyli 8-bitowy komputer MSX2, mający wtedy na karku już kilka dobrych lat. Kojima pierwotnie dążył w stronę kolejnej gry akcji, ale napotkał hardware’ową ścianę, limitującą ilość postaci i pocisków na ekranie, stąd obrócił ówczesny standard run’n’gun o 180 stopni, czyniąc z MG skradankę, koncentrującą się nie na walce, a jej unikaniu. To dopiero rewolucja i jednocześnie dowód na wolę pójścia pod prąd, akceptując ewentualne ryzyko komercyjnej klapy! Ażeby jeszcze bardziej podkręcić atmosferę, główny bohater – Solid Snake – zaczynał z… paczką fajek w kieszeni (i to wcale nie po to, by sobie zakurzyć spotkaniu jakiejś pannicy). Zero broni, lornetek, ładunków wybuchowych – to wszystko gracz musiał sam odnaleźć eksplorując poziomy.

Inspiracją dla kryptonimu głównego bohatera - Solid Snake'a - był Snake Plissken, grany przez Kurta Russella, główny bohater filmowej "Ucieczki z Nowego Jorku". Natomiast art na okładce samej gry "pożyczono" z pierwszego "Terminatora" - przedstawia Kyle'a Reesa, ojca Johna Connora. Z przyszłości, żeby było śmieszniej.

Wbrew pozorom to wciąż on piastował rolę drapieżnika, który nie rzucał się na każdego tylko dlatego, że po prostu nie widział w tym korzyści. Jako rookie w FOXHOUND, formacji skupiającej najlepszych żołnierzy dowodzonych przez Big Bossa, został wysłany na swoją pierwszą, poważną misję do RPA, a konkretnie do Outer Heaven – bazy terrorystów pracujących rzekomo nad bronią masowego rażenia nowej generacji. Jakiś czas wcześniej zaginęła tam duma oddziału, Gray Fox, stąd jego odnalezienie dołączyło do celów Snake’a. Aż do końca gry tajemnicą pozostawała tożsamość lidera złoczyńców. I choć dziś prawie każdy wie, o kogo chodziło, nie zdradzajmy tego nowym graczom – może ktoś z Was, kto nie zna serii, właśnie rozmyśla nad zainteresowaniem się nią? A jest czym, gdyż Metal Gear położył stabilne, a nawet Solidne fundamenty pod całą sagę. Oczywiście wszystko kręci się wokół skradania, lecz nie tylko – w MG liczyło się także wykorzystanie szerokiego wachlarza broni i gadżetów, w tym naturalnie ikonicznego kartonu, pomocnego przy przemykaniu cichaczem. Protagonista spotykał bowiem na swojej drodze bossów podatnych na konkretny rodzaj uzbrojenia (co już samo w sobie uchodziło wtedy za nie lada ficzer) oraz przeszkody, wymagające posiadania jednej, konkretnej rzeczy - nawet, jeśli miałaby zostać użyta wyłącznie raz. Przepastne kieszenie Snake’a mieściły całą zbrojownię, a dodatkowo zdobywając kolejne rangi (poprzez zwycięstwa nad bossami i uwalnianie zakładników), zwiększaliśmy liczbę przenoszonej amunicji czy apteczek (zwanych w serii „Racjami”).

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosguy_fawkes   @   22:07, 27.03.2014
UP: Hola hola, tekst traktuje o pierwszym Metal Gearze, a nie Metal Gear Solid. Dumny
0 kudosFox46   @   12:23, 28.03.2014
Cytat: PabloMG
Może teraz się zestarzała graficznie ale mim to chętnie bym zagrał w Metal Gear na Pc gdy by nie problem z emulacją Poirytowany


Przecież w grę można zagrać za frajer, a emulacja odeszła do lamusa. Klikasz i po prostu grasz.
0 kudosmikhail01   @   22:01, 28.03.2014
Cytat: guy_fawkes
UP: Hola hola, tekst traktuje o pierwszym Metal Gearze, a nie Metal Gear Solid. Dumny

Faktycznie.
Ale tu też Gray Fox się przewinął, więc mój poprzedni post tylko w połowie jest niewłaściwy Puszcza oko
0 kudosguy_fawkes   @   22:19, 28.03.2014
Owszem, zaliczył mały występ, ale tylko jako zakładnik z kilkuzdaniową kwestią do wygłoszenia. Dumny W postać z prawdziwego zdarzenia przeistoczy się dopiero później.
0 kudosPabloMG   @   21:29, 30.03.2014
Fox46 @ masz racje są strony które oferują możliwość grania w starsze gry przez przeglądarkę a emulacją poszła do przodu po 2000 roku Cool
0 kudosUxon   @   15:29, 03.04.2014
Mam pytanie. Czy jest możliwość zdobycia tej gry dziś w formie fizycznej (tzn. cartridge, dyskietka, ewentualnie płyta CD)? Jeszcze jestem zielony jeśli chodzi o tę serię, ale jak zaczynać z nią zabawę to od początku;) Nie chciałbym jej emulować, a raczej pograć na jakimś pradziadku, więc tym bardziej mi zależy na wydaniu w takiej formie.
0 kudosguy_fawkes   @   16:21, 03.04.2014
UP: Tak, pisałem o tym w tekście. Na ten moment w grę wchodzi Metal Gear Solid 3: Subsistence na PS2 albo Metal Gear Solid HD Collection na PS3/X360/PSV. Tam zawarto MG 1 i 2 w wersjach z komputera MSX2. Możesz też szukać MG1 na NES-a czy C64, ale tam jest dość dużo zmian. Co by nie mówić - najlepsza wersja to właśnie ta z MSX2.
0 kudosUxon   @   16:32, 03.04.2014
Dzięki serdeczne. Jest, jak piszesz, wiele możliwości i ta informacja mi w dużej mierze wystarczy. Od dawna mnie bierze na "retrogranie" tak, że git. Pozdro.
0 kudosfebra1976   @   16:34, 03.04.2014
Cytat: Uxon
Czy jest możliwość zdobycia tej gry dziś w formie fizycznej (tzn. cartridge, dyskietka, ewentualnie płyta CD)
Guy dobrze prawi, ponad to musisz często wertować np. aukcje na np. Alegro. No i przygotować się na niezły wydatek (jeżeli chcesz kupić stare nośniki) bo tutaj ceny idą wciąż do góry.
0 kudosUxon   @   23:09, 03.04.2014
Dzięki febra Tobie również. Raczej zainteresuję się wersją na NES lub C64. MGS jest z tego co tutaj czytam raczej warte świeczki, więc cieszy mnie, że z dostępnością do wiekowych dziadków, z tego co piszecie nie ma problemu. Pzdr.
0 kudosguy_fawkes   @   23:19, 03.04.2014
Polecałbym raczej wersję NES-ową, bo ta z C64 zafunduje Ci pokaz slajdów - tempo rozgrywki woła o pomstę do nieba. Przestrzegam za to przed szukaniem MG2 na coś innego, niż MSX2/PS2/PS3. Tekst o tej części pojawi się za jakiś czas, ale już teraz mogę Ci powiedzieć o co chodzi: mianowicie były... 2 kontynuacje. Pierwsza, stworzona przez Kojimę o podtytule Solid Snake i druga, opracowana przez samo Konami, czyli przeznaczone na NES-a Snake's Revenge. To już całkiem inna bajka, niż kilka odstępstw od oryginału w przypadku części pierwszej.
0 kudosUxon   @   23:29, 03.04.2014
O proszę, jak to dobrze mądrego posłuchać/poczytać. Nie chcę być upierdliwy, ale jeszcze jedno pytanko, jeśli pozwolisz. Mówiąc o wersji na NES'a masz na myśli klasyczny cart, czy może jakąś inną formę nośnika?
0 kudosguy_fawkes   @   01:51, 04.04.2014
Owszem, cart. Co ciekawe, na cyfrowej platformie Nintendo pojawiły się wersje z MSX2, ale najwyraźniej nie są dostępne dla naszego regionu.
0 kudosfebra1976   @   12:18, 04.04.2014
Tak z czystej ciekawości zrobiłem mały research po różnych stronkach i stwierdzam że "antyki" z MGS w tytule trudno.
A oto co i za ile znalazłem
MGS
czyli cieńko i drogo
Powodzenia życzę ja się na to nie piszę.
0 kudosdenilson   @   12:32, 04.04.2014
Nie dziwię się że tyle kosztuje skoro jest w bardzo dobrym stanie i kompletna.
Dodaj Odpowiedź