Alan Wake PC - komentarze



Offline
bat2008kam //grupa Stara Gwardia » [ Hamster: Total War (exp. 49226 / 54800) lvl 17 ]0 kudos
Cytat: Galnospoke
Ocean nudy - typowa gra na pada: zero sensu, 100% refleksu i tyle mozna napisac o napompowanym balonie zwanym Alan Wake.

Napompowanym balonie? Przecież to jedna z najbardziej niedocenionych gier ostatnich lat. Klimatem i fabułą powala większość, o ile nie wszystkie wydane na obecnej generacji dzieła, a i pod względem oprawy audiowizualnej niewiele produkcji Alanowi podskoczy. Ale któż zwracałby na to uwagę, przecież fabuła i cut-scenki są po to, by je przewijać Konsternacja

Offline
roxa175 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Obywatelka 2013 ]0 kudos
Gra jest bardzo ciekawa i klimatyczna, lecz zakończenie mi się nie podobało, jest takie nijakie, ogólnie końcówka gry jest słabsza od reszty, a spodziewałam się jakiegoś zaskakującego zwieńczenia tej historii. Ogólnie jednak nie zawiodłam się, parę momentów na prawdę mocnych i grając ze słuchawkami można się czasem przestraszyć. Uśmiech Z pewnością jest to gra warta swojej ceny.

Offline
guy_fawkes //grupa Stara Gwardia » [ Hamster\'s Creed (exp. 8909 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
Alana dostałem pod choinkę od dziewczyny, ale zabrałem się za niego dopiero niedawno. Dziś skończyłem 3. odcinek i muszę przyznać, że gra jest przede wszystkim śliczna - widoczki są niesamowite, zaś oświetlenie, mgły i bogactwo detali sprawiają, że to wciąż jedna z najładniejszych gier. Dalej idzie klimat - rzeczywiście mnóstwo w nim elementów znanych z horrorów Kinga, nawet sam Alan wspomina o inspiracjach tym pisarzem, ale - Stefan ma to do siebie, że w jego książkach dość często z wielkiej chmury spada mały deszcz. Mam nadzieję, że dzieło Remedy nie oddaje akurat tej cechy powieści Kinga, choć komentarz powyżej średnio nastraja. Gdybym miał z tytuły wymienić książkowe inspiracje, byłyby to pewnie "Misery" i "Pokochała Toma Gordona".
Druga kwestia to przeładowanie nawiązaniami do Max Payne'a - 3. odcinek co prawda od nich ucieka, ale w dwóch poprzednich co rusz napotykałem znajomy element. Wchodzę do łazienki - a tam painkillery. Znajduję kartkę maszynopisu - odzywa się Max, a treść jest ewidentnie o nim. Mieszkanie pisarza? Nowy Jork. Gdzie tam wracamy? W retrospekcji. Co za oknami? Śnieżyca. Nawet Alice w pewnym zakresie przypomina Monę Sax. Zresztą sam sposób opowiadania historii (narracja głównego bohatera) również przypomina Max Payne'a.
Alan Wake ma jednak swój charakter i potrafi się obronić. Generalnie mam jednak wrażenie, że to takie dobrze zrobione Alone in the Dark V - bohaterem też jest gryzipiórek, też szwenda się nocami po lasach, czasem pojeździ, a za przeciwników ma Opętanych, zaś gdzieś tam majaczy wielka tajemnica i szczypta twórczości Lovecrafta.
Jak już wspomniałem - skończyłem już 3 odcinki i jestem ciekaw, co będzie dalej, bo zrobiło się bardzo, bardzo ciekawie.

Offline
febra1976 //grupa Sfora kontestatora » [ Hana Tsu Vachel (exp. 7367 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
UP. Dalej jest już tylko lepiej. Alan Wake to jedna z niewielu gier które zabrały mi wiele godzin z życiorysu i których nie było mi potem żal. Zawiodły mnie tylko dodatkowe epizody "Sygnał" i "Pisarz", niewiele wyjaśniły dały tylko nadzieję na kolejne odcinki (których ani widu, ani słychu) bo o amerykańskim koszmarze nie ma co gadać (kiedyś go przejdę -chyba).
Alan "pazurki" pokazuje dopiero na koszmarnym poziomie trudności, jednak niektórych graczy może odrzucić rozpoczynanie po kilka razy danego etapu. Zresztą pojawianie się naszych oponentów jest mocno zaskryptowane więc można się przygotować :-p.
Tak więc czekam na Recenzję guy bo gra jest jej warta.
A widoczki ładne, tylko musiałem je wyłączyć moje PC raczej biedne w "grafikę"

Liczba czytelników: 475820, z czego dziś dołączyło: 1.
Czytelnicy założyli 53799 wątków oraz napisali 675870 postów.