Alan Wake (PC) - okladka

Alan Wake (PC)

Premiera:
16 lutego 2012
Premiera PL:
11 maja 2012
Platformy:
Gatunek:
Akcja / Przygodowa
Język:
- napisy
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (217)Gram (38)Ukończone (114)Kupię (11)

Opis Alan Wake (PC)
Redakcja MiastoGier.pl @ 02:00 14.06.2009

Śr. długość gry: 15h 56min

+ czaswięcej

Alan Wake jest grą zrealizowaną w konwencji psychologicznego thrillera. Głównym bohaterem gry jest Alan Wake, który ma same problemy z życiem. Alan jest pisarzem, który pewnego dnia dowiaduje się, że jego narzeczona, będąca jego inspiracją oraz muzą, zaginęła. Utrata ukochanej powoli doprowadza go do granic psychicznych wytrzymałości. Aby całkowicie nie zwariować, postanawia rozpocząć kurację w szpitalu znajdującym się w małym miasteczku Pride Falls.

Po przybyciu na miejsce wszystko zaczyna powoli układać się w całość, aż do dnia, w którym Alan spotyka osobą łudząco podobną do jego zaginionej narzeczonej. W wyniku tego spotkania głównego bohatera coraz częściej zaczynają nawiedzać jego własne senne koszmary.

Zakręcona fabuła poprowadzi nas w wiele zakątków psychiki bohatera oraz pozwoli znaleźć odpowiedzi na wiele trapiących gracza pytań. Twórcy gry, firma Remedy Entertainment jest odpowiedzialna za wykreowanie słynnego Maxa Payne'a, więc w Alan Wake na pewno znajdziemy wiele elementów z ich poprzedniej gry. Mnóstwo szybkiej akcji, przerażające sceny oraz wiele nurtujących pytań to najważniejsze elementy gry, które przyciągną wszystkich lubiących dobrą komputerową rozrywkę.


Wkład w encyklopedię mieli:   Dirian, MicMus123456789,
PEGI: Od 16 latZawiera przemoc
Screeny z Alan Wake (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfebra1976   @   11:18, 22.12.2014
Zawsze może być lepiej Fox, zawsze.
Obiecałem sobie że zagram w AlanaWake jeszcze raz gdy zmienię PC (te widoczki).
Co do gameplay'u uważam że jest dobrze zbalansowany, dodatkowo dołożenie jeszcze zagadek popsuło by grę.
Jedyną rzeczą która mi nie odpowiadała to 'serialowość", zajawki typu "W poprzednim ocinku Alan powiedział..." psuły spójność gry. Podobny motyw był np. w Resident Evil Revelations. Ale to kwestia gustu, mojego gustu.
Potwory zaś nie miały przerażać tylko straszyć. Niby żadna różnica ale jest. Boimy się że braknie nam amunicji, flar. Dobrze pamiętam te paniczne ucieczki przed kilkoma upiorami bo akuratnie zabrakło mi bateryjek.
0 kudospawelecki96   @   12:17, 22.12.2014
Do przerażania to są gry z widokiem pierwszej osoby. Takie jak Alan Wake czy Alone in the Dark mają ciężki, świetny klimat, nastrój grozy czuje się przy każdym kroku, ale nie ma zagrożenia zawałem serca (pozdrawiam Amnesię Szczęśliwy ). Odnośnie zagadek też mi ich bardzo nie brakuje. W point n' clickach albo zręcznościówkach typu Prince of Persia, Tomb Raider są zawsze mile widziane, tu mogłyby być upierdliwe i wybijać z zasadniczego rytmu gry.
0 kudosJackieR3   @   17:03, 22.12.2014
Mnie wkurza że oszczędzanie amunicji jest bezcelowe bo i tak z nowym etapem,odcinkiem startujemy od zera albo prawie od zera. Poirytowany
Plusem gry jest dla mnie dobrze zbalansowany...jak na razie.poziom trudności.Jak zwykle gram na najłatwiejszym i o dziwo gra nie przechodzi się sama jak to coraz częściej bywa w dzisiejszych produkcjach. Uśmiech
0 kudosFox46   @   17:53, 22.12.2014
Niby tak lecz jak każdy wie w pierwszych fazach produkcji bardzo kładziono nacisk na to że gra będzie straszyła, (podobieństwo do Sillent Hilla/ Resident Evil) no tymczasem finalnie każdy wie co z tego wyszło. Taki Max Peyne walczący z Mrokiem z mniejszym arsenałem i nie rzucający się na boki (raczej turlający się na boki)

I to chyba najbardziej zawiodło graczy oraz sprawiło że gra sprzedała się strasznie słabo, jednocześnie Microsoft stracił swojego Exa. A pamiętam w 2006 roku Alan Wake miał być tak zwanym "Czarnym Koniem" Xboxa 360.
0 kudosfebra1976   @   18:01, 22.12.2014
Nie będę dywagował czy graczy oszukano czy nie, dla mnie liczy się efekt finalny. A ten mi jak najbardziej odpowiada i nie chciałbym by to zmieniano. Próba zmiany nie wyszła grze na dobre vide AW American Night Mare. Ukończyłem ten tytuł lecz ni cholery nie miałem ochoty grać w to ponownie. W pierwszego Alana grałem chyba z sześć razy, w tym dwa ostatnie na koszmarnym poziomie trudności. O czymś to świadczy.
0 kudosJackieR3   @   15:36, 06.01.2015
8/10.
Bardzo klimatyczna gra,trzymająca w napięciu.Może nie straszyło za bardzo natomiast sam klimat no i przeciwnicy którzy czasami potrafili być upierdliwi sprawiły że trochę emocji miałem.Fabuła jakoś za bardzo mnie nie przekonała ale też i nie odpychała,miałem ten ciąg do grania żeby się przekonać co dalej.Ciekawy pomysł z tą latarką "zmiękczającą" przeciwników.Gameplay satysfakcjonujący,śliczne widoczki.Lekkim minusem dla mnie było umiejscowienie kamery trochę z boku Alana co sprawiało mi problemy ze sterowaniem,musiałem korygować co chwila kierunek bo Alan mi skręcał w bok.
Bardzo fajna ścieżka dźwiękowa,pojawiły się takie nazwy jak Nick Cave,Depeche Mode czy Dawid Bowie.A propos tego ostatniego zdziwiło mnie tylko jaki tematyczny związek ma "Space Oddity" z przygodami Alana ale niech będzie,utwór zacny.
Moje zdziwienie wywołały też napisy końcowe z których się dowiedziałem że grę zrobili Finowie.Brawo.
Cóż teraz czas na "American Nightmare" ale chyba zrobię sobie małą przerwę.

Dzięki,Febra. Cmoka
0 kudosshuwar   @   15:40, 06.01.2015
Cytat: JackieR3
Bardzo klimatyczna gra,trzymająca w napięciu.

Co nie? Uśmiech Dla mnie gra wygrała właśnie klimatem jak z dobrego trillera detektywistycznego.
0 kudosfebra1976   @   16:18, 06.01.2015
Cytat: JackieR3
Dzięki,Febra. Cmoka
A ta emota to niby co ma znaczyć?!
0 kudosJackieR3   @   16:19, 06.01.2015
Aaa.Mam się nie spoufalać? Ok. Smutny
0 kudosPietek=)   @   23:01, 28.06.2015
W końcu ukończyłem i mam mieszane uczucia bo gra miała ogromny potencjał a okazała się jedynie dobrym dreszczowcem. Przede wszystkim gra po dziś dzień wygląda świetnie. Piękne widoki gór to obraz, który najbardziej zapamiętam z Alan'a Wake'a. Ciekawa historia choć zbyt zagmatwana i zdecydowanie przekombinowana. Problem tej gry to rzeczywiście zbyt duży nacisk na walkę. Gdyby skupiono się bardziej na eksploracji, narracji jak i zagadkach, których nie uświadczyłem to otrzymalibyśmy bardzo dobry tytuł. Schematyczność do bólu aż męcząca. Podsumowując Alan Wake jako dreszczowiec a nie horror zdał u mnie na 7/10 zaś graficznie mnie zaskoczył i zauroczył więc pomijając że robiłem w koło to samo to nie ukrywam że bawiłem się nieźle.
0 kudosTheCerbis   @   23:58, 11.07.2016
Świetna gra. Ciężki, psychodeliczny momentami klimat górskiego Bright Falls zapada w pamięć na długo, tak jak fabuła i zakończenie gry, które nie są w pewnych aspektach do końca jasne (co mi odpowiada). Choć z chęcią poznałbym więcej szczegółów dotyczących Toma, czy wyjaśnień poświęconych dalszym losom jego żony, przyjaciela, pani szeryf czy innych osób, z którymi bohater miał do czynienia.
W sumie cała ta podróż pisarza wywarła na mnie naprawdę duże wrażenie i nie powiem, że nie przywiązałem się do samego Alana jak i poprawiającego humor Barry'ego czy Zane'a, który był ogromną pomocą w tej mrocznej wędrówce, w której z całych sił starałem dotrzeć do Alice. Żal mi wydarzeń pojawiających się w zakończeniu, jednak wierzę, iż Alan da radę... Uda mu się, bo jest Pisarzem. ;>
0 kudosJackieR3   @   07:32, 12.07.2016
Cytat: TheCerbis
Alan da radę... Uda mu się, bo jest Pisarzem.

Taaaa.Ale z tego co kojarzę to z kryzysem twórczym. Zadziorny
0 kudosTheCerbis   @   09:19, 12.07.2016
E tam, to już przeszłość.
0 kudosfebra1976   @   20:28, 07.08.2021
Kupka nieogranych tytułów ogromna jak kasprowy a ja ponownie zainstalowałem Alana Wake. Z pewnym zdziwieniem stwierdziłem że niestety gra graficznie ciut się zestarzała, na szczęście gameplay nadal mi odpowiada. Mam nadzieję że nie porzucę tytułu w połowie 🤭
0 kudosBarbarella.   @   22:41, 07.08.2021
Gra ciekawa , wciągnęła mnie i fabularnie i gameplayowo . Były momenty że ciarki mi chodziły po plecach . Ale już do niej nie wrócę , kupka wstydu zbyt duża . Chyba się powtórzę ale gdyby człowiek miał 7 żyć jak koty to pewno bym wróciła do tego koszmaru.
Dodaj Odpowiedź