Władca Pierścieni: Wojna na Północy (PC)

Wygląda ciekawie. Pierwsze porządne cRPG w świecie Tolkiena? Jestem na tak byle nie przekombinowali. Odejście od głównej fabuły trylogii może być bardzo ryzykowne. Ale i tak czekam na kolejne wiadomości.

Ja już wiem że się przełamię i po przeczytaniu książek i obejrzeniu filmów , to będzie moja pierwsza gra z tego nurtu Z resztą już ją opisywałem wcześniej i sądzę że będzie warta zagrania

Ooo, musisz nadrobić zaległości. Polecam najpierw przeczytać trylogię, potem dopiero obejrzeć. A, i warto przeczytać też Sillmarillion.

Źle się wyraziłem . Książki przeczytałem już... nie napiszę bo się wstydzę ale dawno . Filmów też się naoglądałem i dla tego nie chciałem sobie psuć tego co mi w sercu zostało grając w gry o których różnie pisali. Teraz to się już zmieni w raz z nadchodzącym tytułem gry

Nie zwracałem uwagi na tą grę, ale przeczytałem zapkę... i teraz jest wysoko w moim rankingu najbardziej oczekiwanych gier .
A to, że opowiada historię nieco pominiętą przez Tolkiena, tylko dodaje grze smaczku .

Lubię tego typu gry. Ta wygląda ładnie i zapowiada się ciekawe. Poza tym nigdy nie grałam w żadną grę z serii Władca Pierścieni, czas nadrobić ;)

Dla tego i ja ją już dałem sobie do "obserwowanych" . Myślę że warto

Grałem w tylko jedną grę opartą na LotR, jakąś wydaną zaraz po pierwszej części filmu - straszna kaszana Mam nadzieję,że tu się nie zawiodę.

Właśnie dlatego nie grałam w żadną część.. z powodu zasłyszenia podobnej opinii, ale może się mile zaskoczę ;)

Chciałbym, żeby kiedyś powstała gra oparta na wątkach z Sillmarilliona. Czyli dziejąca się w pierwszych erach, kiedy ludzie dopiero się pojawili. Lub jeszcze dawniej, podczas wojen Valarów z Morgothem. To by była naparzanka