Wydaje mi się, że nie ma na tej planecie gracza, który choćby przelotnie nie słyszał o grze Halo. Tytuł zagościł po raz pierwszy w 2001 roku na konsole Xbox. Niemal z miejsca stał się hitem cenionym i chwalonym przez rzesze konsolowiczów. Historia opowiedziana w grze nie była zbyt górnolotna. Ot naiwna opowieść o obcych atakujących ziemię. Ale fabuła była tylko tłem dla świetnej strzelaniny FPS, gdzie wróg ścielił się gęsto, a palec nawet na moment nie schodził ze spustu karabinu. Nic dziwnego, że gra dorobiła się miana najlepszej gry na konsolę Microsoftu. Pc-towi gracze doczekali się wkrótce edycji przeznaczonej na blaszaki. Niestety gra przeszła bez większego echa. W przypadku strzelanin FPP, komputerowa brać jest znacznie bardziej wymagająca od kolegów konsolowców.

W roku 2004 światło dzienne ujrzał sequel Halo, który bardzo szybko powtórzył sukces poprzednika. Mimo, że Halo 2 nie wiele różnił się od starszego brata, gracze na nowo rozkochali się w tej produkcji. Dziś już wiemy, że Halo 2 zagości również na poczciwe blaszaki. Długo czekać nie będziemy musieli, ponieważ premiera przewidziana jest na maj 2007 roku.



Niektórzy mogą pewnie zapytać „dlaczego czekano z konwersją aż tyle czasu?” Odpowiedź jest tyle prosta co straszna. Z wydaniem Halo 2 czekano, aż do pojawienia się Windowsa Visty. Gra w domyśle ma stać się konikiem promocyjnym nowych okienek . Co najciekawsze (i straszne zarazem) gra będzie działać tylko i wyłącznie pod Windowsem Vista! Nie będzie możliwości uruchomienia gry pod starszymi wydaniami systemu Windows. Microsoft próbuje wypromować odpowiednik Xbox Live pod nazwą Games for Windows Live. Halo będzie więc pierwszym tytułem korzystającym z dobrodziejstw tej sieci i dlatego właśnie stare okienka nie posiadające Games for Windows nie ruszą tej gry. Jeżeli ktoś myśli, że jest to spowodowane wymogiem posiadania DX10 to niech to lepiej włoży między bajki, gra mogłaby działać nawet na DX8.

Małe wyjaśnienie dla osób nie mających pojęcia czym jest Games for Windows Live. GfWL jest siecią skupiającą graczy, przeznaczoną głównie do rozgrywek multiplayer, gdzie każdy będzie mógł wyszukać sobie przeciwnika, odpowiadającego jego umiejętnościom. Dodatkowo, każdy będzie miał możliwość pobierania dodatkowych map do gry, wysyłania własnych oraz wspięcia się na szczyt rankingu najlepszych graczy. Będąc już przy temacie multiplayer, warto wspomnieć, że na arenach będzie mogło walczyć naraz do 16 graczy. Podczas porozumiewania się, będziemy mieli możliwość używania mikrofonów, co pozwoli nam pominąć stukanie w klawiaturę, a co za tym idzie, sprawniejszą i bardziej dynamiczną współpracę. Oczywiście dostępne będą standardowe tryby rozgrywki wieloosobowej jak np. Deathmatch.

Przechodząc do samej gry, fabuła nie wiele zmienia się w stosunku do swojego poprzednika. Znowu przyjdzie wcielić się w Master Chief’a, aby stawić czoła inwazji kosmitów. W stosunku do pierwowzoru, Halo 2 rozszerzony będzie o kilka nowości, wśród których znajdą się znacznie większe i ciekawsze lokacje. Będzie można trzymać na raz dwa pistolety, co było nie możliwe w jedynce. Amunicja będzie się kończyć szybciej, ale przyjemność z zabijania alienów znacznie się zwiększy. Arsenał będzie powiększony o kilka nowych pozycji, użyć nie raz przyjdzie miecza a’la gwiezdne wojny, snajperki lub szybkostrzelnego karabinu. Reszta starych i kochanych pukawek zostanie bez zmian, a to oznacza, że plasmaguny i rakietnice na powrót będą chlastać wroga. Bez większych zmian będzie również w kwestii dostępnych pojazdów. Co prawda pojawi się kilka nowych, ale reszta nie ulegnie żadnym modyfikacjom.



W Halo 2 odpada całkowicie problem związany z poszukiwaniem apteczek, bowiem wystarczy schować się gdzieś i odczekać moment, aby stan zdrowia powrócił do normy. Kosmici wyposażeni zostaną w poprawione algorytmy AI, dzięki czemu mają być nie tylko mięsem armatnim, ale i sporym wyzwaniem (przynajmniej dla żółtodziobów).

Grafika jest podobno znacznie poprawiona w stosunku do wersji konsolowej, jednak patrząc na obrazki wydaje mi się, że ktoś robi ze mnie wała. Grafika jest najzwyczajniej w świecie brzydka, kanciasta i nieciekawa. Albo twórcy gry robią sobie z kogoś jaja, albo to są jakieś stare screeny. Pozostaje nadzieja, że podczas rozgrywki, wady grafiki jakoś się rozmyją, a pozostanie tylko przyjemność płynąca z grania.

Niestety nie wróżę Halo 2 większego sukcesu. Odgrzewany kotlet, wydany trzy lata po premierze na Xboxa. Przestarzała grafika, oraz wymóg posiadania Visty. Halo nie jest również konkurencyjny na polu gier multiplayer – począwszy od istniejących strzelanin online po zapowiadane hity jak UT2007. Halo nie ma szans na podjęcie wyzwania. Nie wiem do kogo ten tytuł jest skierowany, osobiście wydaje mi się, że jest to tylko próba wyciągnięcia pieniędzy za słaby produkt. Tak bywa z promocyjnymi gierkami.