Alone in the Dark (PC)

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (2)

Alone in the Dark - wrażenia z prezentacji (PC)


bigboy177 @ 23:45 26.05.2023
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Jeśli chodzi o mechanikę rozgrywki, twórcy Alone in the Dark obiecują, że większy nacisk położono na elementy charakterystyczne dla pierwszej i drugiej części serii. Chodzi o to, że więcej będzie eksploracji, rozwiązywania łamigłówek i elementów typowych dla przygodówek, a nieco mniej strzelania, tudzież gromadzenia surowców koniecznych do walki. Toczenie pojedynków – jak na survival horror przystało – będzie odgrywać istotną rolę w zabawie, ale nie wysuwa się ono na pierwszy plan. Gra ma dzięki temu tworzyć spójną, nastawioną na survival i eksplorację, całość. Osobiście nie mogę się doczekać, bo będzie spora odmiana w stosunku do tego, do czego przyzwyczaiła nas seria Resident Evil, tudzież Dead Space.

Wiele aspektów Alone in the Dark nadal jest jeszcze skrzętnie skrywanych, albowiem deweloperzy nie odkryli wszystkich kart, ale już teraz widać, że posiadłość Derceto, po której m.in. będziemy się poruszać, jest ogromna. Składają się na nią nie tylko pomieszczenia na poszczególnych kondygnacjach, ale także obszary dookoła, najbliższa okolica, a najpewniej również jakieś lochy w podziemiach i inne obszary. W trakcie prezentacji widzieliśmy też m.in. ogród, uliczki miasta, kanały, jakąś wioskę itd. Pewne jest też to, że twórcy będą w jakiś sposób wykorzystywać zjawiska paranormalne, dzięki czemu zbudują mroczny i tajemniczy klimat. Nasi bohaterowie będą nie tylko starali się przetrwać, ale również będą próbowali zachować zmysły. Zapowiada się interesująca opowieść, czerpiąca całymi garściami m.in. ze spuścizny Call of Cthulhu – choć tego akurat deweloperzy otwarcie nie potwierdzili. W centrum opowieści będzie tzw. Klątwa Hartwoodów, z którą Emily będzie się musiała zmierzyć, a także tajemnicza postać określona mianem Dark Mena (Mrocznego Człowieka).

Protagoniści nie będą jednak walczyć wyłącznie ze słabościami własnej psychiki, ale też z napotkanymi na swojej drodze potworami. Twórcy nie będą straszyć jedynie tzw. jumpscarre’ami, czyli potworami wyskakującymi z szaf, tudzież szybów wentylacyjnych. Będą budowali atmosferę przy pomocy światła, dźwięku, scenek przerywnikowych itd. Jeśli już dojdzie do bezpośredniego starcia, będziemy strzelać, podpalać, a w sytuacji krytycznej walczyć wręcz. Deweloperzy przyznają oczywiście, że łatwo nie będzie. Amunicji nigdy nie będzie zbyt dużo, a przeciwnicy będą na tyle twardzi, że likwidowanie ich będzie wymagało czasu i energii. Jest też spora szansa, iż nie każdego oponenta, np. wspomnianego Dark Mena, będzie się dało zranić. Część wrogów może być nietykalnych, a jedynym sposobem na przetrwanie będzie ucieczka i ukrywanie się.

Podsumowując, Alone in the Dark zapowiada się naprawdę dobrze. Wszystko wskazuje na to, że deweloperzy mają świetny pomysł na to, jak cykl powinien wyglądać w dzisiejszych czasach i nie próbują też nikogo naśladować. Ich przedsięwzięcie ma własną tożsamość oraz unikatowe pomysły. Mam zatem wiarę w to, że gdy gra pojawi się w sprzedaży, będzie godną kontynuacją klasyka sprzed lat i sprawi, że Edward Carnby w przyszłości jeszcze nie raz trafi na ekrany naszych monitorów oraz telewizorów. Czekam zatem z niecierpliwością!

Na koniec chciałbym jeszcze nadmienić, że w sieci dostępne jest w tym momencie swoiste demo nowego Alone in the Dark. Prolog, w którym wcielamy się w Grace Saunders i bierzemy udział w wydarzeniach, które poprzedzają wątek fabularny gry. Prolog dostępny jest na Steam, PlayStation 5 oraz Xboksach Series X|S całkowicie za darmo. Koniecznie go pobierzcie, jeśli chcecie mieć namiastkę tego, co zobaczymy w pełnej wersji projektu.

Podsumowanie:
Alone in the Dark powróci w formie rebootu całego cyklu. Wszystko wskazuje na to, że deweloperzy znają się na tym, co robią, a efektem powinien być naprawdę porywający survival horror, godnie kontynuujący legendarną serię.
Zapowiada się bardzo dobrze

Screeny z Alone in the Dark (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmrPack   @   10:03, 29.05.2023
Prologiem mnie bardzo zainteresowali. Dźwięki skrzypiącej podłogi i drzwi były nie mniej przerażające od sapania Regeneratora z RE4 lub Ksenomorfa z Obcego Dumny
0 kudosroxa175   @   12:00, 29.05.2023
Podobają mi się aktorzy, którzy wcielają się w główne postacie w grze, a szczególnie bohaterka. Dumny Jak będzie tyle akcji jak w "Obsesja Eve" i "Stranger Things" to z pewnością będzie to hit Szczęśliwy