Sacred 3 (PC)

ObserwujMam (22)Gram (4)Ukończone (6)Kupię (7)

Sacred 3 - test wersji beta (PC)


Materdea @ 17:24 24.06.2014
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻


Tak czy siak, siekanie wylewających się po sobie hord oponentów sprowadza się – w dużej mierze – do chronicznego uderzania w jeden przycisk. Nawet na wyższym poziomie trudności, wszak ten ostatni był jeszcze zablokowany. Co prawda, w repertuarze zagrań mamy rzuty lżejszymi przeciwnikami, chwytanie miejscowych bomb i ciskanie nimi we wrogów, aktywne perki pod lewym oraz prawym bumperem, a także unik pod B i cios defensywny ukryty pod X. Jednak cóż po tych wszystkich urozmaiceniach, które są kompletnie nieprzydatne?



Również aspekt cRPG-owy jest mocno uproszczony i tylko leciutko nakreślony. Wbijając kolejne poziomy doświadczenia odblokowujemy sobie możliwość wykupienia – za gromadzone podczas misji pieniądze – kolejnych umiejętności. Aktywne oraz pasywne, a także ich kolejne poziomy, albowiem twórcy oddali możliwość ulepszania posiadanych skilli oraz pancerzy i broni. Ponadto co jakiś czas podnoszony jest limit na ilość taszczonych mikstur uzupełniających pasek życia.

Świeżym „ficzerem” jest występowanie tzw. Duchów Broni, zdobywanych podczas eksploracji otoczenia. Modyfikują one w pewien sposób naszą postać, dodając np. nieco punktów do mocy zadawanych ciosów albo w niewielkim stopniu podnoszą HP.

Względem Upadku Aniołów, poprzedniej części, w Sacred 3 bardzo podoba mi szata graficzna. „Dwójka” wydawała się pod tym względem zdecydowanie bardziej surowa, troszeczkę podchodząca pod quasi-realizm, zaś „trójka” reprezentuje styl zdecydowanie bliższy np. serii Borderlands. Choć nie widzimy pełnego cel-shadingu, ani nawet ułamka tej technologii, to paleta barw, zastosowana w najnowszej grze Keen Studios, prezentuje się bardzo bogato, głęboko oraz ciepło. Momentami minimalnie przypominało mi Diablo III.



Oczywiście produkcji daleko do np. Torchlight II, wszak mroczniejsze etapy - jak ten na cmentarzysku, który mogłem rozegrać - są dosyć posępne i nie widać w nich ani grama tego, co powiedziałem akapit wyżej. Generalnie odniosłem takie wrażenie, iż trzeci Sacred jest napędzany w miarę elastycznym silnikiem, łatwo przystosowującym się do różnych koncepcji twórców, co można wyróżnić tylko na plus. Odwiedzając np. obracające się w ruinę starożytne miasto, zewsząd atakuje nas połysk słońca w złotych elewacjach, niedawny przepych i blask aglomeracji. Muzyka stoi raczej na uboczu, wszak ciężko przykuć uwagę grającego w coś na pograniczu slashera oraz hack & slasha. Niemniej jednak, gdy przysłuchać się nieco dokładniej w menu głównym oraz przerwach pomiędzy wykańczaniem kolejnych demonicznych zastępów, można usłyszeć ciekawe, zagrzewające do boju kawałki.



Sacred 3 zadebiutuje już niedługo, bo 1 sierpnia. W odróżnieniu od swoich starszych braci, czyli „jedynki” oraz „dwójki”, może poszczycić się lżejszą atmosferą, lekko komiksowym sznytem oraz dynamiczną rozgrywką. Produkcji daleko do Diablo, ale zdecydowanie bliżej do Darksiders. Na szczęście mamy tu trochę tego i tamtego, więc nie powinno być źle.

Podsumowanie:
Sacred 3 mocno różni się od poprzedni części cyklu. Pomijając fakt, że "trójkę" tworzą inni deweloperzy, ta odsłona reprezentuje lżejszy i bardziej humorystyczny charakter. Również rozgrywka stawia na pełne dynamizmu starcia, dużą liczbę przeciwników i mnóstwo akcji. Może wyjść nie najgorzej, aczkolwiek czuję w kościach, że fani marki nie będę w 100% zadowoleni.
Zapowiada się świetnie!

Screeny z Sacred 3 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosroxa175   @   22:44, 24.06.2014
Coś czuję, że ta gra mi się spodoba równie mocno jak poprzedniczki. Uśmiech
0 kudospawelecki96   @   00:29, 25.06.2014
Nie ma maga, już się cieszę Poirytowany Połączenie slashera i hack & slasha może być całkiem ciekawe, zwłaszcza, że oba gatunki lubię. "Lżejszy" klimat jak na razie nic mi nie mówi dopóki nie zagram. Humorystyczna fabułą trochę się gryzie z Sacredem, ale jak widać do tego trzeba podejść jak do innej gry. Spróbuję na pewno, ale w tej chwili mam mieszane uczucia.
0 kudosMaterdea   @   08:33, 25.06.2014
Cytat: pawelecki96
Nie ma maga, już się cieszę Poirytowany
Nigdzie nie jest powiedziane, że 4 klasy dostępne w tej becie są finalną liczbą możliwych wariantów bohaterów.
0 kudospawelecki96   @   14:46, 25.06.2014
Mam nadzieję, że masz rację. Do tej pory było po 6 klas i fajnie by było, gdyby znowu można było wybrać między walką w zwarciu, walką na dystans i czarami. Tak czy siak mam zbyt wielgachny sentyment do Sacred, zagram nawet jeśli wspólnym mianownikiem będzie jedynie tytuł.
0 kudosnovy13   @   14:12, 28.06.2014
Pograłem swojego czasu w 1 część i jakoś mnie nie zauroczyła ta gra. W 2 część już nie i w tą chyba też nie, mimo tego że ostatnio dość dużo pogrywam w hack n slash to akurat ta gra mi do gustu nie podeszła, choć jak patrze na fotki to ładnie wygląda
0 kudosAtukan   @   18:31, 28.06.2014
Cytat: novy13
Pograłem swojego czasu w 1 część i jakoś mnie nie zauroczyła ta gra. W 2 część już nie i w tą chyba też nie, mimo tego że ostatnio dość dużo pogrywam w hack n slash to akurat ta gra mi do gustu nie podeszła, choć jak patrze na fotki to ładnie wygląda


Tobie nie podeszła, a mnie już bardziej;) Ale zobaczy się czy będzie tak miodna, jak może być;)
0 kudosRadzioNsk   @   09:49, 02.07.2014
jak by nie było czekam na premieręSzczęśliwy
Dodaj Odpowiedź